Wpis z mikrobloga

Właśnie się dowiedziałem że boczek który kupuje od dłuższego czasu, ma w składzie peklo sól.

W sensie peklo soli nie można podgrzewać bo robi się rakotwórcza. A ja go kupuje do smażenia.

Producenci powinni jakoś informować o tym.

#odzywianie #zdrowie #dieta
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@K-S- jeżeli to naturalne wędzenie i potem jest dłuższe odparzanie, to jeszcze w miarę , ponieważ duża część azotanu przy odparzaniu się wypłukuje i neutralizuje

Dlatego ogólnie niezdrowe jest długie wędzenie na zimno i potem bez odparzania się to zjada, to to już jest tragedia.

Nie wiem jak dokładnie się robi kiełbasy z dużej produkcji gdzie jest też azotyn sodu i one są raczej malowane niż wędzone, także to raczej do zdrowych
  • Odpowiedz
@K-S-:
Azotyny (czyli peklosól) można podgrzewać, nie należy tylko przekraczać pewnych temperatur. Ale masz rację, smażyć już się nie powinno.

Każda wędlina zawiera jeśli nie peklosól, to przynajmniej saletrę. W ten sposób zabezpiecza się żywność przed powstawaniem jadu kiełbasianego. Łatwo możesz się przekonać. Widziałeś kiedyś pieczony schab? Taki kolor ma mięso niepeklowane po obróbce. Jeśli jest różowe (jak szynka, polędwica, kiełbasa, boczek itp.), to znaczy, że zawiera azotyny.

Wędlin nie
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 0
Wędlin nie powinno się smażyć, grillować, ani piec.


@Vonbrabant: Tym bardziej sklep powinien jakoś informować o tym. Przecież bekon służy właśnie do smażenia.

Ok bekon to nie boczek, no ale boczek też służy głównie do smażenia.
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 1
@Adolf_Cartman: E250 ale jak się zapytałem o skład to babka miała na rozpisce napisane wprost peklosól.

Ogólnie chciałem boczek surowy wędzony ale nie było i tłumacze babce że kupuje go bo jak surowy to pewnie nie ma tej soli w składzie. A ta mnie uświadomiła że jest.
  • Odpowiedz