Wpis z mikrobloga

@kajak98:
każdy kto żyje ma powód do egzystencji, jest nim choćby instynkt samozachowawczy / lęk przed zabiciem się ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
  • 8
@10129: no dobra, tak zgadzam się, ale poza tymi założeniami, to co, na co?

Nie widzę sensu, zbieram jakieś rzeczy, pieniądze, nikogo nie interesuje każdy ma mnie w dupie i żadnej się nie podobam.
Z nauki i techniki (mojej pasji) dzięki studiom się wypaliłem XD

It's over, dobijcie
  • Odpowiedz
a ja wiem, nie znam Cię. może bo jeszcze masz nadzieję, że będzie lepiej?
moze jak zamiast tylko zbierać pieniądze zaczniesz się nimi dzielić to ktoś się zainteresuje? przynajmniej dopóki się nie skończą xd
@kajak98:
  • Odpowiedz
@kajak98: Jak większość żywych organizmów na Ziemi, masz wpisane w naturę rozmnożyć się, przekazać geny i zdechnąć. Cała reszta, hobby, praca, zbieranie zasobów, to otoczka, przydługi taniec godowy, który jednym wychodzi lepiej, a innym wcale.
  • Odpowiedz
coś dobrego Cię na pewno czeka, ale niekoniecznie to czego najbardziej Ci brakuje. nawet nachlanie się jakimś smacznym likierem jest już czymś dobrym, bo przyjemnym.

zależy jak na to patrzeć ( ͡º ͜ʖ͡º)

brzmi jak depresja w sumie, mozę po leczeniu przejdzie.
@kajak98:
  • Odpowiedz
@kajak98: jeśli nie widzisz sensu w swoim życiu i nie chcesz tego zmienić (a gdybyś chciał, to byś próbował, w taki czy inny sposób), to może zacznij pomagać innym? Sprawiać, by świat stał się choć troszkę lepszym miejscem ()
  • Odpowiedz
Są jakieś powody do egzystencji i tego co napędza Was do działania?


@kajak98: Ja rozumiem, że głównym powodem tych "czarnych chmur" nad tobą jest samotność i tak się może wydawać że samemu to nic nie ma sensu, ale fakty są takie, że masz dużo ludzi co są singlami i sobie dobrze w życiu radzą i czerpią z niego garściami, tak samo masz wielu ludzi w parach co marzą o tym
  • Odpowiedz
@kajak98: mój pogląd w tym temacie jest taki, że gdybyś miał "powód" do życia to byłbyś co najmniej robotem. Skoro nie ma go narzuconego odgórnie to masz wolną wolę i samemu musisz sobie jakiś znaleźć. Jest to jednocześnie przekleństwo i błogosławieństwo.
  • Odpowiedz
@kajak98: moim zdaniem sens życia tkwi w doświadczaniu. Spróbuj porobić jakieś inne rzeczy niż zwykle. Wszystko co robisz ma jakiś sens. Nawet siedzisz przez rok w fotelu na dupie to to też jest doświadczeniem i ma swój sens. A ty na pewno coś masz co lubisz robić. Może lekko zmodyfukuj swoje pasje? Może pojedź gdzieś w niekonwencjonalne miejsce?
  • Odpowiedz