Wpis z mikrobloga

Co to jest za profil ?
Niby opisuje jak działali ruscy agenci dokonujący podpaleń w Polsce jednocześnie umieszczając szczegółową instrukcję jak takiego podpalenia zdalnego dokonać. Z filmikami, schematami i miejscami gdzie można zakupić elementy.
Dziwne to trochę i w sumie sprytne.

https://x.com/SluzbyiObywatel/status/1899917633430184321

#rosja #wojna #polska #pytanie
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 4
@WiesniakzPowolania no - ciekawy profil, za wiele interakcji nie na ale ma naprawdę precyzyjne informacje nt materiałów rozszczepialnych które oddaliśmy rossji, jak wpadli szpiedzy itp
  • Odpowiedz
@Trva: To jest znana informacja od lat. Sam niedawno wrzucałem znalezisko na ten temat. Natomiast ja sie z tego wpisu nauczyłem, czego użyć do podpalenia żeby było niewidoczne, jak zbudować zapalnik, gdzie go kupić i za ile, jaki ma zasięg i na co uważać żeby nie wpaść. I jakie firmy powinny mnie interesować
Gdybym miał śpiochów i zależałoby mi żeby nie dało się wykryć siatki przez kontakt na komunikatorach to
  • Odpowiedz
  • 1
@WiesniakzPowolania to nie jest aż taka tajemna wiedza - podobne filmiki latają jak zrobić TATP "matkę szatana" - i co ciekawe ostatnio przez to nie mogłem kupić...elektrolitu do akumulatora! Serio! - da się kupić tylko na NIP firmy. Przewiń sobie cała historię konta i wpisy - nic niepokojącego tam nie ma, nawet przez chwilę myślałem że to konto audytu obywatelskiego bo wspominał o fotografowaniu Chotomowa
  • Odpowiedz
  • 1
@Trva tyle że szukajac takich informacji w necie można znaleźć się na celowniku służb. Wiadomo że jest monitorowany. A tak. Cyk. Pod płaszczykiem niewinnego wpisu przekazujesz szczegółowe info komuś kogo namierzyć się nie da.
  • Odpowiedz
@WiesniakzPowolania: W czasie Zimnej Wojny wyciekły dane na temat jakiegoś zachodniego pocisku rakietowego. Ktoś je ukradł? Po cichu przekazał? A no niezupełnie. Owszem, był cichy transport pieniędzy, ale przekazanie danych polegało na tym, że ktoś napisał książkę, w której były te szczegóły. Zagrywka typu "pod latarnią najciemniej".
  • Odpowiedz