Wpis z mikrobloga

@tfujstarypijany2137: ale co ty się przejmujesz p----------m starych. Idź i próbuj, jak masz ocipieć w miejscu w którym jesteś teraz to warto spróbować. Do takiego januszexu zawsze możesz sobie wrócić
  • Odpowiedz
@tfujstarypijany2137:
Mamy tutaj typowy przyklad gdzie drugoplanowi bohaterowie opowiesci nie rozumieja cierpienia glownego bohatera. "Taka fajna praca","blisko masz","przeciez te pieniadze sa okej", "a co jak ci nie wyjdzie? Lepiej zostan". Nie przepracowali ani sekundy w twoich warunkach, ale PRACA FAJNA PRZECIEZ. Zignoruj, nie rozmawiaj z rodzina na ten temat, samo im przejdzie jak juz to zmienisz prace, niektorzy ludzie tak po prostu maja i tego nie zmienisz, mozesz to ignorowac
  • Odpowiedz
@tfujstarypijany2137 ja bym w to szedł, miej tylko na uwadze że dwie godziny odpadają za dojazd z życia i z 8 godzin robi się 10. Zależy też jaki dojazd, jak dobra droga i szybko przelecisz to warto. Ja bym w to szedł i nie słuchał pieprzenia. A za 4,5k to znajdziesz wszędzie robotę w razie w bo to nie są żadne pieniądze.
  • Odpowiedz
@tfujstarypijany2137: tyle, że tracisz 2h z życia, bo dojazd w jedną stronę to godzina. To taki minus.
Na paliwo to dieslka, spali na trasie z 5l ropy która dzisiaj jest po 6zł. 30zł 100km
Gaz no to 10 trzeba by liczyć, też wychodzi 30zł, ale zasięg na gazie to około 300-400km, a dieslem 900-1000km
Miesięcznie wyjdzie około 2650km. więc diesla byś musiał tankować 3 razy, a gaz 9 razy.
na
  • Odpowiedz