Wpis z mikrobloga

Inwestowanie po polsku...
Znajoma uwierzyla, ze mieszkanie na wynajem jest najlepszym sposobem na ulokowanie kapitalu. Kupila 2 pokoje w wojewodzkim, blisko miasta z TOP5. Oczywiscie nie potrafi liczyc ROI, wiec wychodzily jej kosmiczne zwroty z tej inwestycji. Do czasu, gdy dostała od spółdzielni rozliczenie za wodę (podwyzka stawki za m3 wody liczona kilka miesiecy wstecz). Skonczyło się tak, że z własnej kieszeni zapłaciła za to rozliczenie (kilka tysiecy zlotych). Próba przerzucenia nowej, wyższej stawki na najemców skończyła sie wypowiedzeniem umowy (mieszkanie stoi puste), a teraz jeszcze robi remont tego mieszkania.
#nieruchomosci
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

kilka tysiecy zlotych


@Jefrjeitor: Co oni basen w domu 2 razy dziennie napełniali? Coś mi tu śmierdzi. Przy dwóch osobach na chacie bardzo rozrzutnych jeśli chodzi o zużycie wody mam wiecznie nadpłaty.
  • Odpowiedz
  • 1
@Tagliacozzo: tam zmieniły się stawki za wodę, o których spółdzielnia poinformowała lokatorów z dużym opóźnieniem. Naliczenia były za kilka miesięcy wstecz. Do tego doszły podwyżki innych opłat i się nazbierało.
  • Odpowiedz
@Jefrjeitor: chłopie przecież woda miesięcznie to są groszowe sprawy. To jak z kilku miesięcy wyrównanie wyszło kilka tysięcy pln?

Do tego doszły podwyżki innych opłat i się nazbierało


Czekaj czekaj bo na początku piszesz i kilku tysiącach za wodę.
  • Odpowiedz
@Jefrjeitor: moja obecna sąsiadka chce przestać pracować, bo wymyśliła ze wynajmie mieszkanie krótkoterminowo. Na stwierdzenie, że spółdzielnia się na to nie zgodzi zrobiła kwadratowe oczy xD tak samo jak na wieść, że trzeba zapłacić podatek
  • Odpowiedz
@Jefrjeitor: Za wodę zimną płacę niecałe 10 PLN miesięcznie. Za ciepłą coś koło 20. Za jedną osobę. To są groszowe sprawy. Coś naciągana ta twoja historia albo niepełna.
  • Odpowiedz