[Caracas]

U Was też w liceum była taka akcja, że do tych wszystkich pseudo magistrów czasami po jakiś gow## uczelniach kazano się zwracać Pani Profesor lub Panie Profesorze? xD

Z perspektywy czasu jak sobie człowiek o tym pomyśli to jest tak żenujące, że brak słów.

Potem człowiek poszedł na dobrą państwową uczelnie a tam jakiś doktor habilitowany inżynier mówi żeby mówić do niego proszę Pana bo on żadnym profesorem nie jest i nie zasługuje na to żeby tak do niego mówić xD

#polska #szkola #zycie #uczelnie #edukacja #nauczyciele #nauczycielka

[OCIEBATON]

@Caracas u mnie się mówiło po prostu "sorze"

Nie był wymóg nazywania nauczyciela profesorem
Nigdy jakoś nie miałem o to bólu d--y

[kureci_paratko]

@Caracas jasne. Pani profesor... Chyba każdego na pierwszym roku uczono by tak się odzywał do nauczycieli. Na szczęście było kilku mądrych co powiedzieli starszym kto jest profesorem, a kto nauczycielem i skąd się to wzięło...
Wiem, że pamięta sie tych gorszych, ale ja mam odwrotnie. Pamiętam tych kilku nauczycieli czy 'profesorow' co byli niesamowici. Prowadzili najlepszych osiągając krajowe podia uczniów i jednocześnie z debili robiąc ludzi którzy zrozumieją to czego się

[Gieraryhir]

@Caracas było tak. Ciekawe czy nadal tak jest, bo to faktycznie smieszne bylo.

[niecodziennyszczon]

@Caracas: Było tak oczywiście. To tradycja wywodząca się z czasów kiedy nie było czegoś takiego jak gównouczelnia i mająca korzeni w tym że po łacinie professor to po prostu nauczyciel. Ja tam nigdy nie widziałem w tym żadnej zdrożności, w sumie to nawet wprost przeciwnie.

[n3sta]

@Caracas podczas calej edukacji, włącznie ze studiami, nie uzylem slowa profesor/doktor itd. zawsze uzywalem pan/pani i było luzno

[Jefrjeitor]

@Caracas: była taka nagonka, więc dla jaj mówiliśmy "psorze/psorko".

[Prettyinpunk]

@Caracas: nie, tylko jak ktoś się chciał komuś podlizać to tak mówił