Mam 29 at i nie osiągnąłem nic. Zarabiam minimalną, jestem nieudacznikiem i zakałą życiową, bo poszedłem na gówniane humanistyczne #studia i obudziłem się z doktoratem za to bez doświadczenia i umiejętności do jakiejkolwiek pracy. Zero perspektyw, over. Jeszcze giełda tylko minus mi pokazuje mimo roku prób edukowania się i analiz fundamentalnych XD
Poddaje się. Jutro nie wstaję do pracy, więcej mnie ona kosztuje zdrowia niż warty jest ten ryż który da się za ten ochłap kupić. Zresztą ta firma i tak zaraz zbankrutuje. #przegryw #zalesie #edukacja #pracbaza
@ZachariaszTrzeci a wiesz, że nawet próbowałem robić coś na yt? Problem w tym, że żeby to jakoś wyglądało to trzeba czas poświęcać (i to nie mało) a szansa że zarobisz cokolwiek jest mała. Jakbym był bezpieczny finansowo to może bym spróbował, a tak pracuje 8h potem muszę odchorować pracę, a potem muszę się uczyć na studia (zacząłem od nowa na innym kierunku) i po prostu sił nie mam na to
@KotProfesor to jest w ogóle chore że jak się urodzisz akurat z takimi predyspozycjami które nie są obecnie pożądane to lądujesz w g---o robocie której nie cierpisz i nic z tym właściwie nie możesz zrobić nawet gdybyś zacisnął zęby, poszedł na ścisłe studia, przeszedł przez tą mękę i znalazł dobrze płatną pracę to i tak pewnie byłbyś nieszczęśliwy bo każdego dnia musiałbyś się zmuszać do czegoś co kompletnie do ciebie nie
@maciss Chciałem uchodzić za mądrego i pracować na uczelni. Już teraz niezbyt mnie kręci wizja roboty za minimalną w korpo-uczelni z małymi perspektywami na lepsze zarobki, tym bardziej że moje osiągnięcia naukowe okazały się (przed zrezygnowanie w trakcie doktoratu głównie) takie sobie.
Obroniłem doktorat bo babcia mówiła że się zabije jak tego nie zrobię, ale nie upominałem się już o etat na uczelni, zresztą z różnych personalnych powodów i tak mogli
@huopisko aktualnie się zmuszam do kierunku inżynierskiego. Wolę już nienawidzić pracy ale po niej mieć pieniądze niż nienawidzić pracy bo nie ma w niej pieniędzy XD
Poza tym jestem zły na siebie, bo był kierunek do którego mam predyspozycje, a który był bardziej (nie jakoś super, ale bardziej) opłacalny, czyli prawo. Wtedy wydał mi się zbyt nudny, dziś uważam że jest nawet ciekawy, ale edukacja by trwała z 10 lat i
@huopisko to jest k---a historia mojego życia ( ͡°ʖ̯͡°)
Mam zacięcie raczej humanistyczno-artystyczno-biologiczne (niezly miks, wiem) ale poszedłem na polibudę bo ojciec i dziadek to na mnie wymusili, ledwo dobrnąłem do inżyniera, na magisterkę nie starczyło mi już siły bo tak się wypaliłem ścisłymi naukami ktorych niecierpie i obcowaniem z ludźmi z którymi było mi kompletnie nie po drodze (syndrom oszusta mocno), chwile porobiłem w
@KotProfesor: 32 lvl here i mam dokładnie tak samo pomimo że jestem kumaty (subiektywnie xd) dorabiam sobie w necie z różnych źródełek to i tak mam ochotę się wylogować z tego pędu do nikąd. Cały nasz system to jedna wielka atrapa życia i jestem zmęczony byciem NPC tak po prostu i widzę, że co raz więcej ludzi ma to samo. To musi jebnac wcześniej czy później tak czuje
@Makarow ehh mi studia też zryły psychę, do tego stopnia że musiałem zrezygnować bo już myśli samobójcze wjeżdżały, a teraz tak jak OP siedzę w g---o pracy za minimalną i nie wiem do końca co mam ze sobą zrobić
@huopisko: Mi akurat płacą nawet nieźle tylko że to jest robota dla debila, pracuje z debilami nie robię nic konkretnego co wymaga jakichś umiejętności przez co kompletnie się nie rozwijam, do tego starcza mi na jakieś tam życie więc tkwię w takim zawieszeniu a najgorsze jest to że przez to że kompletnie się nie rozwijam to czuje że czas mi ucieka, powinienem już być w czymś dobry, zmienić pracę na
@KotProfesor: Z czego masz ten doktorat? Ja się cały czas noszę z zamiarem zrobienia, ale mam wrażenie, że to tylko próba udowodnienia sobie czegoś i ostatecznie przepalę życie, zdrowie i pieniądze po nic.
A co do filmów na YT, może podchodzisz do tego za bardzo perfekcjonistycznie, ostatnio trochę oglądam różnych rzeczy i powiem Ci, że najważniejsze jest zacząć. Po prostu nagrywać, wrzucać. W trakcie nauczysz się różnych technik i z czasem
@KotProfesor jak zle wybierzesz i wybierzesz Inżynierie to tez gowno się zmieni w twojej sytuacji. Sa branże/ regiony gdzie inzynierom tez placa minimalną. Takze no uważaj na siebie;)
@KotProfesor ja mam studia typowo humanistyczne i dobrze sobie radze, tyle ze mam wysokie umiejetnosci spoleczne i z matmy tez bylem dobry. Obserwujac kariery ludzi, z ktorymi sie uczylem, to zaden frytek nie serwuje, wrecz przeciwnie ;) Moze miales lo prostu pecha, albo potrzebujesz wiecej czasu. Dla takich jak my duze korpo to wlasciwa sciezka kariery. Male firmy to dno bez szans na rozwoj. P.S. a minimalna zarabia prawie polowa Polakow,
Poddaje się. Jutro nie wstaję do pracy, więcej mnie ona kosztuje zdrowia niż warty jest ten ryż który da się za ten ochłap kupić. Zresztą ta firma i tak zaraz zbankrutuje.
#przegryw #zalesie #edukacja #pracbaza
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierznawet gdybyś zacisnął zęby, poszedł na ścisłe studia, przeszedł przez tą mękę i znalazł dobrze płatną pracę to i tak pewnie byłbyś nieszczęśliwy bo każdego dnia musiałbyś się zmuszać do czegoś co kompletnie do ciebie nie
Obroniłem doktorat bo babcia mówiła że się zabije jak tego nie zrobię, ale nie upominałem się już o etat na uczelni, zresztą z różnych personalnych powodów i tak mogli
Poza tym jestem zły na siebie, bo był kierunek do którego mam predyspozycje, a który był bardziej (nie jakoś super, ale bardziej) opłacalny, czyli prawo. Wtedy wydał mi się zbyt nudny, dziś uważam że jest nawet ciekawy, ale edukacja by trwała z 10 lat i
Mam zacięcie raczej humanistyczno-artystyczno-biologiczne (niezly miks, wiem) ale poszedłem na polibudę bo ojciec i dziadek to na mnie wymusili, ledwo dobrnąłem do inżyniera, na magisterkę nie starczyło mi już siły bo tak się wypaliłem ścisłymi naukami ktorych niecierpie i obcowaniem z ludźmi z którymi było mi kompletnie nie po drodze (syndrom oszusta mocno), chwile porobiłem w
A co do filmów na YT, może podchodzisz do tego za bardzo perfekcjonistycznie, ostatnio trochę oglądam różnych rzeczy i powiem Ci, że najważniejsze jest zacząć. Po prostu nagrywać, wrzucać. W trakcie nauczysz się różnych technik i z czasem
Obserwujac kariery ludzi, z ktorymi sie uczylem, to zaden frytek nie serwuje, wrecz przeciwnie ;)
Moze miales lo prostu pecha, albo potrzebujesz wiecej czasu.
Dla takich jak my duze korpo to wlasciwa sciezka kariery. Male firmy to dno bez szans na rozwoj.
P.S. a minimalna zarabia prawie polowa Polakow,