Wpis z mikrobloga

Mam 29 at i nie osiągnąłem nic. Zarabiam minimalną, jestem nieudacznikiem i zakałą życiową, bo poszedłem na gówniane humanistyczne #studia i obudziłem się z doktoratem za to bez doświadczenia i umiejętności do jakiejkolwiek pracy. Zero perspektyw, over. Jeszcze giełda tylko minus mi pokazuje mimo roku prób edukowania się i analiz fundamentalnych XD

Poddaje się. Jutro nie wstaję do pracy, więcej mnie ona kosztuje zdrowia niż warty jest ten ryż który da się za ten ochłap kupić. Zresztą ta firma i tak zaraz zbankrutuje.
#przegryw #zalesie #edukacja #pracbaza
KotProfesor - Mam 29 at i nie osiągnąłem nic. Zarabiam minimalną, jestem nieudaczniki...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • 30
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ZachariaszTrzeci a wiesz, że nawet próbowałem robić coś na yt? Problem w tym, że żeby to jakoś wyglądało to trzeba czas poświęcać (i to nie mało) a szansa że zarobisz cokolwiek jest mała. Jakbym był bezpieczny finansowo to może bym spróbował, a tak pracuje 8h potem muszę odchorować pracę, a potem muszę się uczyć na studia (zacząłem od nowa na innym kierunku) i po prostu sił nie mam na to
  • Odpowiedz
@KotProfesor to jest w ogóle chore że jak się urodzisz akurat z takimi predyspozycjami które nie są obecnie pożądane to lądujesz w g---o robocie której nie cierpisz i nic z tym właściwie nie możesz zrobić
nawet gdybyś zacisnął zęby, poszedł na ścisłe studia, przeszedł przez tą mękę i znalazł dobrze płatną pracę to i tak pewnie byłbyś nieszczęśliwy bo każdego dnia musiałbyś się zmuszać do czegoś co kompletnie do ciebie nie
  • Odpowiedz
@maciss Chciałem uchodzić za mądrego i pracować na uczelni. Już teraz niezbyt mnie kręci wizja roboty za minimalną w korpo-uczelni z małymi perspektywami na lepsze zarobki, tym bardziej że moje osiągnięcia naukowe okazały się (przed zrezygnowanie w trakcie doktoratu głównie) takie sobie.

Obroniłem doktorat bo babcia mówiła że się zabije jak tego nie zrobię, ale nie upominałem się już o etat na uczelni, zresztą z różnych personalnych powodów i tak mogli
  • Odpowiedz
@huopisko aktualnie się zmuszam do kierunku inżynierskiego. Wolę już nienawidzić pracy ale po niej mieć pieniądze niż nienawidzić pracy bo nie ma w niej pieniędzy XD

Poza tym jestem zły na siebie, bo był kierunek do którego mam predyspozycje, a który był bardziej (nie jakoś super, ale bardziej) opłacalny, czyli prawo. Wtedy wydał mi się zbyt nudny, dziś uważam że jest nawet ciekawy, ale edukacja by trwała z 10 lat i
  • Odpowiedz
@huopisko to jest k---a historia mojego życia ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Mam zacięcie raczej humanistyczno-artystyczno-biologiczne (niezly miks, wiem) ale poszedłem na polibudę bo ojciec i dziadek to na mnie wymusili, ledwo dobrnąłem do inżyniera, na magisterkę nie starczyło mi już siły bo tak się wypaliłem ścisłymi naukami ktorych niecierpie i obcowaniem z ludźmi z którymi było mi kompletnie nie po drodze (syndrom oszusta mocno), chwile porobiłem w
  • Odpowiedz
@KotProfesor: 32 lvl here i mam dokładnie tak samo pomimo że jestem kumaty (subiektywnie xd) dorabiam sobie w necie z różnych źródełek to i tak mam ochotę się wylogować z tego pędu do nikąd. Cały nasz system to jedna wielka atrapa życia i jestem zmęczony byciem NPC tak po prostu i widzę, że co raz więcej ludzi ma to samo. To musi jebnac wcześniej czy później tak czuje
  • Odpowiedz
@Makarow ehh mi studia też zryły psychę, do tego stopnia że musiałem zrezygnować bo już myśli samobójcze wjeżdżały, a teraz tak jak OP siedzę w g---o pracy za minimalną i nie wiem do końca co mam ze sobą zrobić
  • Odpowiedz
@huopisko: Mi akurat płacą nawet nieźle tylko że to jest robota dla debila, pracuje z debilami nie robię nic konkretnego co wymaga jakichś umiejętności przez co kompletnie się nie rozwijam, do tego starcza mi na jakieś tam życie więc tkwię w takim zawieszeniu a najgorsze jest to że przez to że kompletnie się nie rozwijam to czuje że czas mi ucieka, powinienem już być w czymś dobry, zmienić pracę na
  • Odpowiedz
@KotProfesor: Z czego masz ten doktorat? Ja się cały czas noszę z zamiarem zrobienia, ale mam wrażenie, że to tylko próba udowodnienia sobie czegoś i ostatecznie przepalę życie, zdrowie i pieniądze po nic.

A co do filmów na YT, może podchodzisz do tego za bardzo perfekcjonistycznie, ostatnio trochę oglądam różnych rzeczy i powiem Ci, że najważniejsze jest zacząć. Po prostu nagrywać, wrzucać. W trakcie nauczysz się różnych technik i z czasem
  • Odpowiedz
  • 1
@KotProfesor jak zle wybierzesz i wybierzesz Inżynierie to tez gowno się zmieni w twojej sytuacji. Sa branże/ regiony gdzie inzynierom tez placa minimalną. Takze no uważaj na siebie;)
  • Odpowiedz
@KotProfesor ja mam studia typowo humanistyczne i dobrze sobie radze, tyle ze mam wysokie umiejetnosci spoleczne i z matmy tez bylem dobry.
Obserwujac kariery ludzi, z ktorymi sie uczylem, to zaden frytek nie serwuje, wrecz przeciwnie ;)
Moze miales lo prostu pecha, albo potrzebujesz wiecej czasu.
Dla takich jak my duze korpo to wlasciwa sciezka kariery. Male firmy to dno bez szans na rozwoj.
P.S. a minimalna zarabia prawie polowa Polakow,
  • Odpowiedz