Aktywne Wpisy

czerwony_kmer +228
Zawsze odwiedzając rodziców lubię przejść się ulicą Kossutha. Panuje tam taka samochodoza, że jednorazowo potrafię wysłać nawet do dziesięciu zawiadomień. Tym razem mamy jezdnosceptyka. Jezdnia? Na co to komu, lepszy chodnik. Jak popada to opony się nie zmoczą. A piesi? Kto to? Nie znam, nie słyszałem.
Tym razem straż się nie popisała, nie poinformowała mnie o nałożeniu mandatu i musiałem się dopominać drogą zapytania o informację publiczną. Z tego powodu wrzucam skrin
Tym razem straż się nie popisała, nie poinformowała mnie o nałożeniu mandatu i musiałem się dopominać drogą zapytania o informację publiczną. Z tego powodu wrzucam skrin
źródło: wykroczenie
Pobierz
jmuhha +3





Mam wliczoną paczkę chipsów w swój tygodniowy bilans kaloryczny – waga spada, aktywność jest na odpowiednim poziomie, makro się zgadza, więc ogólnie wszystko wygląda dobrze. Mimo to chciałbym znaleźć alternatywę o niższej kaloryczności, najlepiej w granicach 350 kcal na 100 g zamiast standardowych 550 kcal w chipsach.
Nie chcę jednak żywić się warzywami jak zwierzę roślinożerne.
Sprawdzałem sery, suszoną wołowinę, pieczone chipsy, popcorn, ale nic z tego mnie nie przekonało.
Może macie jakieś inne propozycje?
#dieta #redukcja #odchudzanie
suszonymi owocami? Ja tam lubie suszone banany / chipsy bananowe.
Ja zamieniłem na mieszaninę orzeszków, pestek i suszonych owoców. Niby kaloryczność podobna, ale zjeść 100g chipsów to 10 minut roboty, a zjeść 100g mieszanki na raz to praktycznie dla mnie niemożliwe. Do tego oprócz tłuszczy jest tam sporo białka.
- chipsy z jabłka (popularne, ale jesz po prostu suszone jabłko)
- chipsy z soczewicy (nawet lepsze niż te ziemniaczane, ale też droższe, i trudno dostępne, ale są np. w Auchan). Bardzo polecam.
@mk321: bardziej miałem na myśli chipsy z jarmużu.
W---a też może być z ziemniaków, ale nie o to chodzi.
@modzelem: Więcej, niż co? Paczka tłustych chipsów? :P Orzechy nie musza być od razu z tłuszczem, a sycące są raczej bardziej, niż podobna ilośc kalorii w chipsach