[killerpizza]

#autotest

Hyundai i20 1.1 crdi 2013r, po lifcie.

Jeszcze jeden ode mnie.

Zrobione pierwsze 20 tys km, to mogę już coś napisać.

Zacznę od silnika, bo jest to dość ciekawa konstrukcja. 3-cylindrowy dieselek o mocy 75KM. Jednak co najlepsze, z tej pojemności udaje się wyciągnąć do 180Nm! Autko jest naprawdę zrywne, wulkan mocy to na pewno nie jest, ale śmiało sobie radzi w trasie z wyprzedzaniem, czy sprawnym przyspieszaniem. Zwłaszcza, że waży ledwo 1010kg według książki. Skrzynia 6tka, niezbyt w tym aucie potrzebna, bo nie wpływa znacząco na obniżenie spalania na autostradach. Myślę, że lepsza byłaby tu 5tka z dłuższymi przełożeniami. Duża elastyczność : na 6tym biegu śmiało można od 80km/h.

Spalanie unormowało się na poziomie 5.0-5.3 l/100km. Jeżdżę w 80% w trasie. Czyli super oszczędny to on nie jest. Ale jest też potwierdzeniem starej prawdy, że gdy chcesz mieć trochę mocy, to pojemnością, ani liczbą cylindrów spalania nie oszukasz. Chociaż w katalogu podają średnie 3,8...;) Mogliby aż tak nie kłamać.

Spalanie raptownie rośnie na autostradach i S-kach. Powyżej 120km/h auto zaczyna spalać ok.6 litrów i więcej! I nic tu skrzynia 6tka nie pomoże.Jednak nie ma co kryć, że tym samochodem najbardziej komfortowo jeździ się właśnie do 120km/h.

Jak na 3cylindrowca to pracuje naprawdę kulturalnie, mało co drży, nie przenosi drgań na środek itp. Ale pamiętać należy, że auto w zasadzie jest jeszcze nowe ( jeździ dopiero 5ty miesiąc ).

Bardzo precyzyjnie chodzi drążek od biegów, niemal jak w niemcu - zawsze wiesz, jaki bieg wrzucasz, choć wskazania komputera z sugestiami jaki bieg wrzucić to trochę niepotrzebny bajer.

Wspomaganie kierownicy oczywiście elektryczne, ale bardzo miło pracuje, po przekroczeniu 20km/h niemal całkiem się wyłącza, na parkingu kręcisz małym palcem.

W środku z przodu zaskakuje bardzo duża obszerność, nad głową dużo miejsca, przesuw foteli bardzo duży, miejsca naprawdę sporo. A, i szeroko jest dosyć. Jeżdżę VANem, więc nie wiem, jak z tyłu, ale z tego co widziałem w innych egzemplarzach, to raczej miejsca brak. Ciasno, jak to w małym gównie. ;)

Zawieszenie to dość spora porażka. Jest dużo za miękkie. Zwłaszcza, że autko jest dość wysokie. Na zakrętach trzeba naprawdę uważać, żeby nie przesadzić z prędkością, albo czy uskoku nie ma na drodze. Za to dziury 'wybiera' rewelacyjnie.

Ogromny plus :bardzo duże lusterka boczne, doskonała widoczność zza kierownicy. Nareszcie producenci zaczęli robić duże te lusterka, bo w takiej astrze I i II, czy golfach/octaviach I i II i wielu innych to raczej porażka była.

Dość dobre wyposażenie wersji Comfort. Brakuje mi tylko podgrzewanych lusterek- mimo że są elektrycznie ustawiane, to producent nie dołożył tego bajeru w standardzie. Szkoda, bo to się naprawdę przydaje. Fajnie za to, że w tak małym aucie jest podłokietnik dla kierowcy - przydaje się bardzo w trasie. Klima średnio wydajna, ale to raczej kwestia kiepskiego nadmuchu, bo na razie chłodzi super - leci bardzo zimne powietrze.

Minus : podświetlenie zegarów i wyświetlacza pośrodku w ostroniebieskim kolorze. Co wieczór, gdy zapada zmierzch, muszę ściemniać na maxa na regulacji,bo aż razi, a rano z powrotem rozjaśniać, bo za dnia z kolei nic nie widać, gdy jest przyciemnione. Tak jakby nie można było guziczka od tego zamontować ( np. night panel, czy coś - ale to tylko hyundai, nie wymagajmy za wiele ;) ).

Plastiki w środku nienajgorsze ( zwłaszcza poszycie deski z dość dobrego materiału ), ale ta kierownica i gałka od biegów to taka tandeta, że masakra. Szkoda, bo kierownicę trzymasz cały czas, gdy jedziesz, powinna być z lepszego materiału - ale obszyję to sobie w wakacje jakąś skórą za 2 stówki.

Bardzo dobre światła mijania! Przynajmniej na razie.;) Ale żarówkę po 4ech miesiącach już musiałem wymieniać. Norma dzisiaj.

Na razie z auta jestem zadowolony, jednak gdybym miał brać drugi raz, wolałbym 1.4 crdi. Paliłby pewnie tyle samo ( jak nie mniej czasem ), a mocy miałby troszkę więcej. A różnicy w cenie dużej nie ma.

To tyle, jak na razie, z mojej strony w tym tagu.