Wpis z mikrobloga

Kończy mi się zapas yerby i będę robił jakieś większe zamówienie. Ktoś ma coś do polecenia z matemundo.pl ? Ja piłem pewnie dobrą setkę różnych yerb więc niczym mnie nie zaskoczycie ale może ktoś poleci coś co mu zapadło w pamięci. Nie mam żadnych preferencji, od zwykłych, po owocowe i ziołowe, biorę mix wszystkiego, każda inna.
#yerba #yerbamate #yerbamatewykopclub
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Rudagast: elfuego znam, a guarani piłem różne i bez zachwytu
bardziej mnie interesują true yerby czyli takie jak tam są lokalnie, a nie pakowane pod białasa z europy xd
puszka mi zbędna
  • Odpowiedz
@Vadzior Bierz Pana klasykę czyli Kurupi, Amandę jakieś Pipore Seleccion Especial, ewentualnie jakiegoś Krausa lub Canarias. Szkoda czasu na słabe yerby.
Mam wrażenie, że ostatnimi czasy raz że coraz trudniej kupić te normalne, nie na rynek europejski, a dwa jakość wszystkiego poleciała na łeb.
Sam mam już trochę tego dość i zacząłem odkrywać kawę.
  • Odpowiedz
@Vadzior: jak piłeś wszystko to nie ma co polecać. Z owocowych Pipore pomarańczka, Amanda pomarańczka którą ciężko kupić, a z takich bieda jerb to jeszcze Selecta Morela smakuje jak jerbowy lipton, a Selecta Acerola śmierdzi jakby coś zdechło, ale smakuje całkiem przyzwoicie xD
A z basic smaków to zwykłe Pajarito, Kraus albo La Rubia która jest dla mocna aż ryj wykrzywia, ale dlatego ją kocham ʕʔ
  • Odpowiedz
  • 0
@Najmilszy_Maf1oso: Kurupi i amande jakie? xd z Pipore nie mają tej o której piszesz, jest tylko czerwona elaborade. Z krausa mam jeszcze tą bez dymu i raczej słaba, drugi raz nie kupię
konkrety, ja pewnie przez ostatnie lata z kurupi i amandy piłem wszystko, no może bez jakiejś anyżowej bo się rzuciła teraz w oko na sklepie xd
  • Odpowiedz
  • 0
@Umeraczyk: No tak, piłem wszystko pewnie ale może ktoś ma jakąś perełkę która zapadła w głowię, to nawet jak piłem to kupię ponownie skoro ktoś poleca xd Amanda pomarańczowa jest nawet w Auchan :p
Selecta morela chyba nie znam, a to jeden z moich ulubionych owoców. Więc o to chodziło, dzięki xd
  • Odpowiedz
  • 0
@runieeee: pajarito klasyczek, mam jeszcze zapas podstawowej wersji, za to nastawiam się na jakieś smakowe bo dawno ich nie miałem
tego fede rico chyba sobie nie przypominam, dzięki
  • Odpowiedz
@Vadzior ja smakowych już nie piłem jakiś czas ale do klasycznych polecam sobie wlać do termosu np. Sok z cytryny, limonki czy np grejpfruta. Według mnie jest to trochę lepszy sposób ponieważ sam smak nie straci na intensywności w kolejnych zalaniach tak jak to ma miejsce w typowych smakowych yerbach. Oprocz El fuego które mi jakiś czas temu bardzo posmakowało to polecam taragui- fajna taka "deserowa" jak nie zamierzasz pić cały
  • Odpowiedz
@Umeraczyk: No tak, piłem wszystko pewnie ale może ktoś ma jakąś perełkę która zapadła w głowię, to nawet jak piłem to kupię ponownie skoro ktoś poleca xd Amanda pomarańczowa jest nawet w Auchan :p


@Vadzior: Nie wiem czy jest w sklepie, gdzie planujesz kupować, ale Cachamate Coco. Świetny, świeży smak na lato.
  • Odpowiedz
@Vadzior: no właśnie już dłuższy czas ładowałem te klasyki jak kurupi, amandy i inne pylaste więc postanowiłem skręcić trochę w innym kierunku tak dla odmiany. Pewnie niedługo znowu zrobię przerwę bo już z rok ładuje i wrócę do kaw. Kawa sie znudzi i tak dalej trwa cykl. Ogólnie fajny wątek, dużo sobie zapisałem :)
  • Odpowiedz
  • 0
@WykopGwalciWolnoscSlowa: te produkty typu verde mate czy el fuego to są takie robione pod europejski rynek, nie znajdziesz tego na półkach w ameryce południowej, nie jest to polecane
ja stawiam na prawdziwe yerby które znajdę na tamtym rynku, czyli to co wymieniłem, ale też np. cbse, jest wersja z guaraną więc jak chcesz moc to bym szedł w to, a inne owocowe smaki też mają, ja teraz z cbse piję
  • Odpowiedz
  • 0
@WykopGwalciWolnoscSlowa: podobno tak, ja piłem z takich wynalazków jakiś smak verde mate, coś z guarani i w takiej niebieskiej saszetce, nie pamiętam teraz nazwy. I chyba jeszcze green mate, w takim żółtym opakowaniu. Nie smakowały zbyt dobrze, takie siano trochę, delikatne. Jedynie tam smak owocowy był w jakieś podkręcony dość wyraźnie, co dla niektórych może być plusem. Chyba green mate miało jakieś rodzinki czy inne suszone owoce wrzucone. El fuego
  • Odpowiedz
  • 0
@WykopGwalciWolnoscSlowa: No pij jaka Ci smakuje, mi żadna z tych marek robionych pod eksport nie powaliła, ale nie piłem dużo tego. Co do dymu - co kto lubi. To efekt ubocznych suszenia yerby, tak jak pisałem, el fuego się wyłamuje, bo głownie te pod eksport są delikatnie dymione. Lubisz Verde, pij verde. Mi yerby z cbse smakują.
  • Odpowiedz