Wpis z mikrobloga

Moja kuzynka w tym roku poprawia maturę by dostać się na medycynę. Rozmawiałem z nią i tłumaczyła to tym, że jak zdobędzie zawód lekarza to będzie miała stabilność zawodową i fach w ręku do końca życia.

Piszę to specjalnie by uświadomić Wam jaka jest różnica pomiędzy 6 miesięcznym bootcampem gdzie każdy może zostać Java Developerem. Wtedy jest szybki pieniądz, praca w korporacji. Ale stabilności wtedy nie ma żadnej i konkurujesz z setkami chętnych. Jesteś do zastąpienia w każdej chwili i nie wiadomo co będzie z zawodem za 10 lat.

Medycyna może więcej czasu potrzeba, ale jak zdobędziesz zawód gwarantujesz sobie stabilność pracy i zabezpieczenie dla siebie i całej swojej rodziny.

To co szybko przychodzi, szybko może odejść. Lepsze zawody, elitarne wymagają większego poświęcenia.

Zastanów się nad swoją przyszłością i stabilnością zawodu.

#pracait #programowanie #programista15k #programista25k #java #korposwiat #agh #studbaza #politechnikapoznanska #politechnikalodzka #politechnikakrakowska #pracbaza
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kaspil: co w tym trudnego? Jak masz ścisły umysł to 90%+ z matmy rozszerzonej to formalność i trochę trzeba biologię ogarnąć, w której jest trochę materiału, ale zadania z niej to nie jest rocket science. Osoby, które szły na top informatyki w kraju po 2015 bez problemu byłyby w stanie dostać się i tam

edit: w sumie jak ktoś chce chemię pisać to wg mnie w LO z niej materiał
  • Odpowiedz
  • 3
@Ksiega_dusz Nawet teraz jak jest łatwiej się dostać na medycynę, nie każdy podoła. Nie tylko kuzynka zna korzyści płynące z bycia lekarzem, takich licealistów jest masa. Po biol- chemie to pierwszy wybór i później długo, długo nic. Znam kilku rówieśników, którzy poprawiali matury 2/3 razy i ostatecznie i tak się nie dostali na medycynę. Rodzinni będą mieli coraz gorzej, a na konkretną speckę dalej trudno się dostać. I nie chodzi tylko
  • Odpowiedz
Osoby, które szły na top informatyki w kraju po 2015

To zdecyduj się czy mówisz o korpoklepaczach bootcamperach za 10k czy ludziach po top informatyce.
  • Odpowiedz
  • 1
To zdecyduj się czy mówisz o korpoklepaczach bootcamperach za 10k czy ludziach po top informatyce.


@kaspil: Pracowałem przez 8 lat w paru korporacjach międzynarodowych i byli tam ludzie po Politechnikach, Uniwersytetach, m.in. AGH, czy po Politechnice Warszawskiej. Sam jestem po politechnice.

W programowaniu w Javie (bo w tym języku piszę) jest to na tyle proste, że potem nie widać żadnej różnicy pomiędzy tymi ludźmi. (bootcampiarzami, a absolwentami). Na końcu i
  • Odpowiedz
@2-aminopirydyna: potwierdzam, miałem 100% z rozszerzonej matmy i 90% fizyki i dostałem się na medycynę 6 lat temu, bo z ciekawości dziewczyna mnie podkusiła żebym to zrobił, może zmienię zdanie, ale wtedy było Eldorado a ja młody i głupi xd
  • Odpowiedz
@kaspil: nigdy nie pracowałem z nikim po bootcampie, więc dla mnie oni istnieją tylko w jakiejś alternatywnej rzeczywistości. Sorry, raz przyjęli w moim pierwszym kołchozie bootcampowicza to po 3 miesiącach wyleciał bo był po prostu tępy xD

@MichuTop: jak ja szedłem na informatykę jako młody i głupi to tam też było eldorado xD. Twoje chociaż jest regulowane prawnie i nikt nie weźmie hindusa na twoje miejce bo taniej.
  • Odpowiedz
@Ksiega_dusz:

Moja kuzynka w tym roku poprawia maturę by dostać się na medycynę. Rozmawiałem z nią i tłumaczyła to tym, że jak zdobędzie zawód lekarza to będzie miała stabilność zawodową i fach w ręku do końca życia.

Moim zdaniem, takie myślenie na kilkanaście lat to przodu nie ma sensu. Nie takich marzycieli znałem. Bo oni zostaną prawnikami, lekarzami albo politykami. Przyszła pierwsza sesja na studiach i się skończyły fantazmaty.
  • Odpowiedz
@kaspil: co w tym trudnego? Jak masz ścisły umysł to 90%+ z matmy rozszerzonej to formalność i trochę trzeba biologię ogarnąć, w której jest trochę materiału, ale zadania z niej to nie jest rocket science. Osoby, które szły na top informatyki w kraju po 2015 bez problemu byłyby w stanie dostać się i tam


@2-aminopirydyna: Na całym świecie medycyna ma najwyższe progi wejścia, ale wykopek będzie przekonywał, że
  • Odpowiedz
@cyk21: Na umedzie we Wrocławiu wystarczyło mieć średnio chyba 82 procent z rozszerzenia mat/chem/fiz +biologia w zeszłym roku, więc jeśli dla ciebie takie wyniki to jest jakaś abstrakcja to bardzo mi przykro, ale nie jesteś najostrzejszą kredką w piórniku. Wystarczyło chodzić do dobrego liceum i robienie powyżej 80% z tych wszystkich matur to nie było niczym super rzadkim.

Gdybyś trochę się orientował w temacie to byś wiedział, że jak już
  • Odpowiedz
@cyk21: Na umedzie we Wrocławiu wystarczyło mieć średnio chyba 82 procent z rozszerzenia mat/chem/fiz +biologia w zeszłym roku, więc jeśli dla ciebie takie wyniki to jest jakaś abstrakcja to bardzo mi przykro, ale nie jesteś najostrzejszą kredką w piórniku. Wystarczyło chodzić do dobrego liceum i robienie powyżej 80% z tych wszystkich matur to nie było niczym super rzadkim.


@2-aminopirydyna: Typie: ja zdawałem jeszcze starą maturę i moi rówieśnicy
  • Odpowiedz