[Bananada]

Jak mnie triggeruja takie wiadomości xd
Mam 27 lat, pracuje, wcześniej do szkoły też sama jeździłam, a pytania wciąż te same xd
Oczywiście kocham mamuśkę swoją i dziękuję, że pyta ale wiecie o co chodzi

[tab04]

@Bananada: gdzieś widziałem taki filmik o toksycznych rodzicach - kiedy jesteś dzieckiem traktują cię jak dorosłą, a jak jesteś dorosła, traktują Cię jak dziecko...

[hohohohoho]

@Bananada: mama chce zagadać to jedzie klasyczkiem

[corsa900]

@Bananada mam 35 lat, żonę, dzieco, do tego kota, a jak gdzieś jadę, nawet durne 100 km, to muszę zdać raport sms Tacie, że dotarłem i wróciłem. Inaczej rodziciele zaczynają dzwonić, aby się upewnić.

Jest to irytujące, czasami bardzo, ale skoro nasi rodzice czują się dzięki temu lepiej, spokojniej, to warto zagryźć zeby i wyskrobać tego esa w kilka sekund. Nic nas to nie kosztuje, a oni czują się lepiej :)

[corsa900]

@tab04 są rodzice toksyczni, ale też i tacy, którzy bardzo się martwią i wszystkim przejmują, nadopiekuńczy. Dla nich zawsze będziemy dziećmi.

[frutson]

@Bananada: podziękuj mamie i wyślij jej ładne zdjęcie kotka pieska albo innego zwierzaka

[JoeGlodomor]

@Bananada: ty już taka stara?

[marnynick]

@corsa900 ale nadopiekuńczy zawierają się w toksycznych

[zielono_mam_w_glowie]

@Bananada: @corsa900 @corsa900 żeby nie wychodzić na nadopiekuńczą, kiedy się o kogoś martwię, wysyłam śmieszny obrazek na whats appie - jak widzę, ze odebrany, to mi się serduszko uspokaja :D

[stevenhunter]

@Bananada: Po prostu wie, że nie znosisz swojej pracy i obawia się, że nie będzie ci się chciało wstać.

[corsa900]

@zielono_mam_w_glowie no i to jest bardzo dobry patent, osiągasz swój cel w dyskretny sposób, brawo Ty! :D

[tab04]

ale nadopiekuńczy zawierają się w toksycznych

@corsa900: @marnynick
o to to
dokładnie.
dorosła kobieta, mogąca legalnie kupić a-----l, chodzić z kim chce i gdzie chce, robić co chce musi zdać raport mamie, że rano wstała, zjadła kanapeczkę, i pojechała autobusem 202 do pracy z przystanku al.

[corsa900]

@marnynick pewnie tak, ale można na to przymknąć oko. Za każdym razem, kiedy wkurzy mnie taki telefon od nich, bo akurat trafią na moment, gdzie jestem w samym centrum Sajgonu, to momentalnie przypominam sobie jak ulotne są chwile spędzone z rodzina, jak kruche jest życie.

Kiedyś wszyscy zatęsknimy za tym ich irytującym kontrolowaniem. Dlatego nie warto się o to wkurzać.

[Bananada]

@corsa900: tak właśnie robię

[Bananada]

@frutson: bardzo cute

[Bananada]

@zielono_mam_w_glowie: mądre

[Bananada]

@stevenhunter: no właśnie uwielbiam XD

[corsa900]

@tab04 są różne przypadki każdy inny. Jedni rodzice zawracają w ten sposób głowę ze szczerej troski, a inni robią to z premedytacją, aby zyskać atencję dziecka i skupić na sobie uwagę, której im brak.

Da się to rozróżnić. Wszystko zależy od tego jakie relacje panowały w młodości.

[dnljr]

@Bananada gdy umrze to przestanie pytać

[Moooris]

mam 35 lat, żonę, dzieco, do tego kota, a jak gdzieś jadę, nawet durne 100 km, to muszę zdać raport sms Tacie, że dotarłem i wróciłem.

@corsa900: Można też przestać się z każdej pierdoły spowiadać rodzicom

[Maly_Jasio]

@corsa900: Ja mam 42 lata, też żonę i dziecko i mam to samo :) Ale mi to nie przeszkadza. Gdy oni wybierają się autem np nad morze to też zaraz się pytam czy dotarli.