Wpis z mikrobloga

Mama pod koniec lutego kupiła pralkę, która według pracownika sklepu miała być objęta promocją w postaci zwrotu jakieś kwoty w bonach. Pracownik poinformował, że zwrot będzie w marcu. Wczoraj mama dostała wiadomość , że jednak ta pralka nie jest objęta promocją, dodatkowo sugerując mamie kłamstwo, że wymyśliła sobie zwrot w bonach za tę pralkę „ bo to niemożliwe żeby pracownik z dwudziestoletnim stażem coś takiego zaproponował „ Nigdy więcej zakupów w tym dziadowskim sklepie.
#mediaexpert
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Ciuralla1: Ja przestałem u nich robić zakupy jak mi wymieniali tv 3 miesiące. Na koniec żadnych przeprosin, czy jakiegoś zadośćuczynienia. Sklep żart.
  • Odpowiedz
@Ciuralla1: Dlatego ja już nie kupuję w fizycznych sklepach - kilka razy byłem oszukiwany w żywe oczy i później nie ma jak udowodnić że masz rację.

A w internecie od razu screenshot, wniosek o zwrot, dowód zakupu na mailu
  • Odpowiedz
@Ciuralla1: jeżeli byli świadkowie to możesz próbować powołać się na Art. 5. ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym i żądać usunięcia skutków zgodnie z Art. 12.
  • Odpowiedz
@Ciuralla1: Czy to pralka firmy bosch? Jeżeli tak, to faktcznie była taka promocja (na pralkę i suszarkę). Sam się załapałem, natomiast żeby dostać zwrot trzeba było wykonać dwie rzeczy:
1. zostawić komentarz
2. chyba zgłosić się do firmy ktora im to organizowała.
  • Odpowiedz
@Ciuralla1: Kiedy wy się nauczycie, że do każdej promocji jest zawsze dostępny regulamin. Określony jest czas, miejsce, produkty objęte promocją oraz warunki jakie należy spełnić (czasami np. wykluczenia są w przypadku kupna produktu na firmę, nawet JDG).

Pracownik może zrobił to celowo, a może po prostu sam żył w błędzie, biorąc pod uwagę, że u nich co chwila jakaś promocja, wyprzedaż, chuje muje dzikie węże.

Na jakim świecie wy żyjecie?
  • Odpowiedz
@Jung22: właśnie o to chodzi. A wystarczyło to zrobić. Są dostępne w sklepie do wglądu, jak i na stronie sklepu. Nie bez powodu one powstają. Jeśli ktoś się z czegoś nie wywiąże to potem może wystąpić na drogę prawną, a tak? Klasyczek:
hyperlink - @Jung22: właśnie o to chodzi. A wystarczyło to zrobić. Są dostępne w skle...

źródło: image

Pobierz
  • Odpowiedz
  • 0
Ich też mogli kiedyś robic w konia, bo mnie bon przyznali po 2 tygodniach od zakupu, podobnież ludzie realizowali kod a potem zwracali sprzęt:)
  • Odpowiedz
@Ciuralla1: Moi rodzice tak samo mieli z Odkurzaczem. W mediaExpert pracownik twierdził, że po zarejestrowaniu na stronie dostanie się druga baterię. Wrócili do domu tego samego dnia i okazało się, że promocja dawno wygasła dla tego modeli (pracownik zapewniał, dlatego kupili). Oczywiście reklamacje do MediaMarkt, pracownik się wyparł, słowo przeciwko słowu i d--a.

J***Ć MEDIA EXPERT.
  • Odpowiedz