Wpis z mikrobloga

Podatek katastralny nie jest dobrym podatkiem. Jego zwolennicy patrzą na Polskę z perspektywy warszawki i innych wielkich miast, gdzie mógłby mieć sens, natomiast zupełnie ignorują sytuację prowincji. Tam zaś z powodu wielkiego wymierania dochodzi do dziedziczenia nieruchomości na masową skalę. Tych nieruchomości nie można potem wynająć ani sprzedać, bo ten obszar się wyludnia. Stoją więc puste, a teraz jeszcze miałyby obciążać kieszeń absolutnych niemilionerów, bo nie ma mieszkań w wielkich miastach.
#nieruchomosci
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@DickSlinger9000: jeżeli nie da się ich sprzedać to są bezwartościowe, więc kataster od nich też będzie niski
to w sumie nawet lepiej dla prowincji, bo będzie płacić znacznie mniejsze podatki niż wielkie miasta
  • Odpowiedz
  • 8
@DickSlinger9000

Panie kolego... właśnie tam też to ma podobny sensu jak w waw, a kto wie czy nie większy.

Ponieważ to prowincji JUZ przeżywa wyludnienie, a mimo to nieruchomości tam nie są półdarmo. A być może to dla nich jedna z ostatnich desek ratunku. Niestety takim procesem musi pokierować państwo.
  • Odpowiedz
@del855 dokładnie tak! Mam to na swoim przykładzie - może kupiłbym jakis domek na spokojnej prowincji ale oferty są tak odklejone, że tego nie zrobię. Kilka ofert na krzyż i drogo jak pod TOP5 - półstodoła stan ikea za 2 bańki choć wokol smród węgla i pobudki kogutem a do cywilizacji 50km. ALE "jeść nie woła" i czekanie na frajera, ekhm.. "pasjonata" czy tam "tego co chce kupić a nie oglądać"
  • Odpowiedz
  • 2
@a-a-a-a-a

To jest modelowy use case dla katasterka na prowincji, ale jakby to ludziom wytłumaczyć tak żeby to zrozumieli to cie zwyzywają i się obraża, bo wyjdzie ze nie dość że są naciągaczami to jeszcze idiotami a na dokładkę biedakami - takiego kombo nie przezyja....
  • Odpowiedz
@DickSlinger9000: Nie wiem czy patrzyłeś na ceny na prowincji, ludzie są tak odrealnieni, że za głupi garaż wołają 100k. Myślenie życzeniowe, dom w Choroszczy za 2,7M? Działki po 800k? 1000m2 Już nie mówiąc o mazurach gdzie debile z pisu pozwoliły zabudowywać linie brzegową i teraz działka z prywatną plażą w p--------------h pruskich kosztuje 500k. Poznań z domkiem wakacyjnym w zachodniopomorskim wyszedłby ci taniej niż, to samo Podlasie Mazury. Jakby cała
  • Odpowiedz