Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Piszę anonimowo, bo nie wiem, co myśleć. Ciągle płaczę i trudno mi się pozbierać. Mój królik miniaturka właśnie umarł…

Całą noc leżałem przy nim, otoczony smutkiem, płacząc. Już go nie ma, a ja tęsknię w sposób, którego nie potrafię opisać. Co chwilę ryczę i nie potrafię spać już drugiej nocy. Ostatnie dni, gdy tak cierpiał na starość, były dla mnie niezwykle trudne. Umarł obok mnie, a jego stan pogarszał się. Praktycznie już nie trzymał moczu, przestał jeść tak jak dawniej, a kiedy już nie mógł ustać na nogach i leżał - zadzwoniłem do weterynarza, aby omówić eutanazję, jednak niestety, nie zdążyliśmy. Odszedł po rozmowie przez telefon.

Chciałbym go ratować, ale na starość nie ma lekarstwa. Dostałem go jeszcze jak chodziłem do gimnazjum, a mamy już 2025 rok. Był bardzo stary jak na miniaturkę.

[ogólnie przeczytałem, że psom na starość cytuję ''Stopniowo zanikają funkcje życiowe organizmu, zwierzę staje się apatyczne, zupełnie odmawia jedzenia i ma trudności z chodzeniem'' - z moim królikiem tak było. Na starość coraz wolniejszy był i w ogóle..

W przeszłości chorował na oba oczka, ale udało się nam przez to przejść, dzięki wizytom u weterynarza. Tym razem było inaczej, a ból po stracie wciąż jest żywy. Choć jego już nie ma, wciąż unikam miejsc na dywanie, gdzie niegdyś beztrosko kicał. To odruch, którego pewnie długo się nie pozbędę. Tak bardzo za nim tęsknie, trudne jest życie bez niego. Był bardzo stary.

A wy jak sobie radziliście po stracie przyjaciela pupila? nie mam na nic ochoty, płacze, nie śpie po nocach i nie mam ochoty na śledzenie internetu, jak to zawsze miałem w zwyczaju. Tęsknie za nim. Boli mnie to, że nie moge go już pogłaskać, ani nalać wody do miski. Już nigdy go nie zobacze. Naprawdę go kocham i tęsknie. Nie chce patrzeć w kąt pokoju gdzie zawsze siedział. Zawsze był na wolności, a swoją baze miał za fotelem, albo na kocyku.

#krolik #zalesie #zwierzeta

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: RamtamtamSi

💚 Dzięki Twojej dotacji możemy utrzymać projekt i wprowadzać nowe funkcje! Wspomóż projekt

mirko_anonim - ✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Piszę anonimowo, bo nie wiem, co myśleć. Ciąg...

źródło: krolik-miniaturowy

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: Ja sobie radzę tak, że do istot żywych nie podchodzę tak, że będą na zawsze. Chyba dopiero z dzieckiem można tak założyć, bo zamysł jest taki, że pożyje dłużej niż ja, aczkolwiek i tak różne rzeczy się zdarzają. Współczuję, ale nie ma co się oszukiwać - śmierć czeka każdego i lepiej umrzeć niż cierpieć. A jak ktoś/coś w kółko choruje, ma problemy z poruszaniem się i nie chce jeść
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: trzymaj się, wiem jaką radość sprawia uszak, kiedy straciłam poprzedniego długo dochodziłam do siebie i trzy lata nie byłam gotowa na kolejnego. Teraz może tego nie czujesz, ale z czasem przyzwyczaisz się do tego, że królika nie ma, choć nadal będziesz go wspominać. Aż pójdę podrapać moją kulkę za uszami, niech wie, że jest kochana.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim żałobę trzeba przejść. Daj sobie czas, nie zadręczaj się. Jeśli za jakiś czas będziesz czuł że jesteś gotowy to możesz zaopiekować się kolejnym królikiem.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
✨️ Autor wpisu (OP): A co mam się cieszyć i skakać z radości?

post napisany tak jakby co najmniej zmarła Ci żona z którą spędziłeś 30 lat życia i macie dwójkę dzieci


Nie potrafię zrozumieć tej waszej ironicznej wypowiedzi, która zdaje się nie traktować tej sytuacji poważnie. Utrata bliskiej persony w wyniku śmierci to jedno z najtrudniejszych doświadczeń, jakie mogą spotkać człowieka, niezależnie od tego, kim owa persona była. Dla mnie ten
  • Odpowiedz