Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#rodzina #patologiazmiasta #depresja

Różowa miała bardzo ciężko w życiu. Matka alkoholik, a ojciec miał ją totalnie w dupie.
Miała wujka który był dla niej jak ojciec.
Po skończeniu szkoły średniej postanowiła się wyprowadzić(i tak miała się wyprowadzić na studia).
Wujek przed śmiercią chciał przepisać jej mieszkanie, ale był w takim stanie już, że różowa postanowiła tym się w tej chwili nie zajmować(mieszkanie po śmierci miało przejść na brata wujka czyli jej ojca). To chyba normalna reakcja gdy ktoś umiera.
Po wyprowadzce, jej rodzina dosłownie się od niej odcięła, mimo że ona po czasie próbowała jakoś się skontaktować, nawet jechała 300 km to ojciec zabarykadował się w środku. Dosłownie zero kontaktu ze strony ojca, nie interesował się czy ona w ogóle żyje. Przez ponad 3 lata nie zadzwonił, nie napisał, nie odpisał, nie oddzwonił, mimo depresyjnych wiadomości od różowej.

Teraz się dowiedzieliśmy, że to mieszkanie jej wujka, które było dla różowej jakby hmm wszystkim jeśli chodzi o jej rodzinę, zostało sprzedane prawdopodobnie. Przez ojca który był na wakacjach jak jego brat umarł. Pogrzebem zajmowała się jego córka czyli moja różowa, wszystkim dosłownie. Ojciec który po powrocie z wakacji(parę dni po pogrzebie brata) jedynie czym się interesował to kontami bankowymi brata. Ojciec przyrzekał jej, że wtedy przed śmiercią, co miało być przypisane dla różowej mieszkanie, mówił, że zrobi to niebawem i by się nie przejmowała.
Teraz nie dość, że różowa przeżywa grzechy własnych rodziców, mierzy się z depresją i innymi stanami, nie ma żadnych oszczędności, nie ma pieniędzy na terapie(która jest spowodowana "rodziną") to dowiaduje się czegoś takiego. I to wszystko jeszcze bardziej ją dobija, jest jeszcze w gorszym stanie.
Miała by miesięcznie ok 1500 zł dodatkowych pieniędzy na życie, mogła by się wprowadzić tam po studiach i jakoś zacząć żyć, nie ma nic. Jej ojciec to taki człowiek, który nie dawał jej grosza na NIC zupełnie, na lekarzy włącznie, mówił że nie ma kasy, po czym za jej 500+ kupował sobie rowery elenktyczne po >10k, a nie pracuje od ok. 15 lat.
Tym wszystkim(opłatami za lekarzy, szkoły, gitare np czy cokolwiek) zajmował się wujek.

Nie wiem po co tu piszę, bo wiem że nic się nie da zrobić, ale też sam jestem bezradny.

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: mkarweta

🫶 Twoje wsparcie = dalszy rozwój projektu. Wspomóż projekt

  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Każdy jest tutaj bezradny, tak po prostu jest. Sporo osób z domu rodzinnego wynosi traumę i koszt wydany na psychologów i psychiatrów

Wujek przed śmiercią chciał przepisać jej mieszkanie, ale był w takim stanie już, że różowa postanowiła tym się w tej chwili nie zajmować

I niestety tu jest problem. To jest zrozumiałe, ale niestety jak się pochodzi z takiej rodziny to tym bardziej trzeba dbać o swoją dupę :< Szkoda, że chociaż wuj
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Gdy kroki prawne nie działają, warto zainteresować się krokami bezprawnymi. Tym sposobem masz mnóstwo możliwości. Córka dziedziczy po rodzicach ( ͡° ͜ʖ ͡° )*:

Wracając do rozwiązań zgodnych z prawem
Skoro pociska jej kit i wmawia, że da jej te pieniądze to wystarczy to nagrać. Potwierdzi na nagraniu, że spadek należał się córce. Mając nagranie można działać.
Z tym, że ktoś umiera i lepiej
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: jeśli się uczy to pozwać o alimenty. Z dziedziczeniem będzie problem. A i polecam, żeby raz na jakiś czas próbowała się kontaktować z ojcem, żeby potem po jego śmierci się nie okazało, że próbował ją wydziedziczyć. Jeśli udowodni, że ona próbowała utrzymać kontakt itd. to odzieczy chociaż część.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @kt13 @Operator_imadla @mirko_anonim @MuszeZalozycKontoByFiltrowacGowno @Nemayu @BilionDollarBaby

Nie rozumiecie... Czego wy wymagacie od 18 latki? Że w trakcie umierania swojej najważniejszej osoby w życiu, która zajmowała się nim praktycznie tylko ona podczas umierania? A ciężko z nim było pod koniec podobno, bo miał mocną demencję, nie poznawał nikogo.
Rodzina jej wujka miała na niego wywalone, nikt nom się nie zajmował (jak umierał, bo jak
  • Odpowiedz
  • 0
@mirko_anonim nie wiem o co ci chodzi. Podałam sensowne rozwiązania. Nie ma, że nie chce pozywać ojca o alimenty. Jak nie chce to sama sobie rzuca kłody pod nogi. Wyprowadziłam się z domu jak miałam 19 lat więc wiem o czym mówię i dalej w wieku 31 lat jestem bezdomna, bo "rodzinnego domu" nie mam i miec nie bede ;) jej się to należy jak psu buda i jak ona tego
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @kt13 @Operator_imadla @mirko_anonim @MuszeZalozycKontoByFiltrowacGowno @Nemayu @BilionDollarBaby

Odpisała mi teraz nie wiem jak tu dodawać zdjęcie..
Odpisała że nie widzi w tym sensu i powinien my wypowiedzieć umowę o wynajem bo ona sobie nie da rady w tej chwili z nową pracą.
Nie wiem czy wspomniałem, ale ma częste myśli samobójcze, wspomniała o tym nawet swojemu ojcu i bratu gdy próbowała się z nimi skontaktować.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @kt13:

z tymi alimentami chodziło, że nie składała wniosku bo to już by było pewne, że sprzeda to mieszkanie, a tak to miała nadzieje. Tu o kasę nie chodzi, ona nigdy nie sprzedała by tego mieszkania.

a testament nie spisali dawno temu jak żył wujek jeszcze, bo by musiała zapłacić 10% czy 15% wartości mieszkania, bo tak to wygląda jeśli chodzi o oddanie domu komuś
  • Odpowiedz
a testament nie spisali dawno temu jak żył wujek jeszcze, bo by musiała zapłacić 10% czy 15% wartości mieszkania, bo tak to wygląda jeśli chodzi o oddanie domu komuś kto nie jest stricto w rodzinie.


@mirko_anonim: to by wzieła kredyt studencki :)

częste myśli samobójcze,

myślała o szpitalu psychiatrycznym, tylko ona tutaj studiuje i pracuje, nie może tak
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @kt13:
nie wykopie z mieszkania, ja sam zarabiam za mało by utrzymać 2 osoby, niestety nie jestem programista 15k, nikt mi tez mieszkania nie przepisał, wiem że mogę liczyć na rodzinę i w takiej sytuacji mógłbym dostać jakieś delikatne wsparcie finansowe, w ostateczności np gdybyśmy oboje stracili pracę, to wrócić razem do domu rodzinnego.
problem z alimentami jest taki, że jej ojciec jest emerytem, ma ponad
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @kt13 dosłownie sam ostatnio poryczałem się, bo to życie w tej chwili nie przypomina życia jakie sobie w najgorszych momentach idealizowałem w głowie. Patrze na inne pary, patrze na ludzi w pracy, którzy większość ma jakąś sielankę, chodzi, bawią się, jeżdzą po świecie na wakacje.
To mi się płakać chcę, nigdy nie sądziłem że trafię w taką sytuację, że zamiast jakoś normalnie życ, planować sobie wakacje, śmiać
  • Odpowiedz
  • 0
@mirko_anonim nie wykręci się od alimentów bo odziedziczył i sprzedał mieszkanie, nie jest w stanie ukryć tego dochodu.
Jak będziecie usprawiedliwiać tego gnoja zwanego ojcem to tylko jemu pomagacie. Może niech różowa jeszcze jemu płaci alimenty jak typ jest tak poszkodowany....

A co do socjalu na studiach to przecież ci kur... napisałam że nie musi być dochod w rodzinie można się rozliczać indywidualnie tylko trzeba iść do komisji socjalnej i do
  • Odpowiedz