Wpis z mikrobloga

Siema Mirasy, rośnie mi liczba danych i chmury zaczynają wysyłać alerty, że kończy się 2tb pojemność xD

Zastanawiam się nad dwoma rozwiązaniami:
1. Kupić 2x dysk ssd 4tb (drugi jako mirror), taki samsung t9 wychodzi 2,9k i robić sobie kopię 1x na tydzień.

2. NAS, nawet sobie wybrałem Synology DS923+ lub DS1522+ i włożyć tam...4x po 8tb? Wszystko jako mirrory. 2x raid 1 + 2x raid1 lub inna konfiguracja. Przyszłościowe, bo ostatnio się bawię fotografią, więc dojdzie sporo rawow czy video.

Tylko jedno mnie zastanawia. Czytam i zresztą bywałem w serwerowni nie raz, że wydaje to dość głośny dźwięk i ludzie albo zamykają w szafie albo przenoszą do innego pokoju. Ja nie mam takiej możliwości.
Niestety mam małe mieszkanie i router mam w salonie, więc musiałoby to stać w salonie przy telewizorze. No albo w pokoju-biuro, gdzie pracuję i lubię ciszę i wtedy np. przewiercić w ścianie otwór na ethernet.

Jeśli będzie mi to trzeszczało non stop to mnie coś trafi szybko xD Szum jest spoko.
Jak to jest w rzeczywistości? Co radzicie? Są jakieś obudowy tłumiące?
#nas #dyski #server #serwery #qnap #synology
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@famir96: dysk dyskowi nie równy, ale dyski nasowe zawsze się kręcą, one się nie zatrzymują i każdy odczyt danych to stukanie głowicy. Punkt 1 jest jakimś pomysłem choć branie 2x ssd żeby robić na drugim kopie raz na tydzień jest bez sensu. Lepiej kup 1x ssd i drugi hdd na kopie, kasy sporo zaoszczędzisz a będzie nie gorzej. Możesz też kupić terminal, mikrusa na n100 lub malinę i postawić system
  • Odpowiedz
@famir96: Ja zrobiłem u siebie po taniości (ale ja w wypadku ważnych folderów je synchronizuję z laptopa z chmurą, anie trzymam tylko na niej) - w NAS (zwykły komputer z Linux, smb, Nextcloud), w środku 4TB SSD nvme, do tego HDD 6TB (montuje się w nocy, synchronizuje z SSD, i później odmontowuje mi to automat). Dodatkowo mam w zupełnie innej lokalizacji geograficznej terminal z małym dyskiem (4TB, 2,5' HDD), gdzie
  • Odpowiedz
@famir96: Jak irytuje Cie zegarek na ścianie to dyski też mogą być problemem. Jakaś opcja to NAS na ssd tylko to ma sens przy pojemnościach 1-2TB gdzie głównie odczytujesz dane. Sam właśnie mam taki nas na SSD obecnie 1 TB niebawem 2TB. Oprócz tego HDD 4TB na który co tydzień robię kopie. Tylko że siedząc w IT jako programista sam sobie to wszystko pod linuxem ogarnąłem. Pytanie raczej brzmi czy
  • Odpowiedz
@crazy_wolf: mega fajny komentarz. Sam właśnie jestem w trakcie kompletowania niemal takiego samego zestawu (tylko pojemności mniejsze) i fajnie usłyszeć że sprawdza się to w praktyce
  • Odpowiedz
  • 0
@kpv15: @crazy_wolf

Ewentualnie Mieć 2x SSD 4tb i za dnia pliki beda kopiowiane osobno do kazdego z dyskow ssd, dzięki czemu mam ciszę, a w nocy z ssd do 2x hdd 4tb, mogę zamknąć biuro i mam dalej od sypialni, więc nie słychać.
Tylko czy to cenowo się spina.
  • Odpowiedz
@kpv15: A to dodam jeszcze taki point, że ja używałem pikvm (obecnie wolę nanokvm bo mniejsze). I w moim wypadku kopia SSD do HDD była 1 do 1 (z partycjami boot/EFI). W efekcie jak padały te samsungi, to zdalnie rebootowałem maszynę i normalnie na starcie zmieniałem dysk startowy na HDD. W efekcie czas braku dostępu do maszyny był mega krótki, i na spokojnie mogłem się zająć diagnostyką / wymianą gwarancyjną
  • Odpowiedz
@crazy_wolf: dzięki za rad. Ogolnie RAID odpada bo ja mirrora i tak planuje na twardzielu (SSD jeszcze są dla mnie za drogie). Co do błędów i backupów u mnie temat rozwiązuje BTRFS. Każdy plik ma sumę kontrolną obliczoną na boku i raz na tydzień leci SCRUB sprawdzający czy wszystkie dane są spójne, jak nie to leci mail zeby się zainteresować. Kopie też ogarniam dzięki BTRFS bo mam codzienne snapshoty na
  • Odpowiedz
@crazy_wolf: ciekawe, ja btrfs używam na serverze z ubuntu, na stacjonarce z arch'em i malinie. Fakt na pierwszym i ostatnim też nie jest zalecany, ale po ręcznym sformatowaniu nie widzę problemów bo obsługa btrfs jest wkompilowana w kernel linuxa, a nie uwierzę że RHEL nie ma standardowych pakietów do konserwacji btrfs. Choć wiadomo przy podbnitce to zawsze ryzyko. Z drugiej strony snapshoty pozwalają mega szybko podnieść rozwalony system.
  • Odpowiedz
@kpv15: RHEL wprost nie zaleca BTRFS, i zamiast tego proponuje używać LVM+Stratis (ich własne rozwiązanie). Ze względu na to, że czasami tworze pewne rzeczy typowo pod RHEL to trzymam się trochę wymagań/sugestii producenta co do stosowanych technologii (aby później inni używając tworzonych rozwiązań w RHEL mieli pewność że to zadziała prawidłowo). Ale i tak z tych Stratisów nie korzystam, bo póki co nie mam potrzeby zwyczajnie :) Wszystko działa mi
  • Odpowiedz
@crazy_wolf: oj co do graczy nie był bym taki pewien. Popatrz na steam os i steamdecka. Jak utrzymają to tempo to niebawem pod pingwinem będą gry lepiej chodziły jak pod windowsem.
  • Odpowiedz