Aktywne Wpisy

prostymirek +313
Ja to się nie dziwię że w tym kraju za parę lat dzietność ma wynieść 0,8 kiedy widzę wpis gdzie różowa żali się że jej mąż nie potrafi majsterkować, nie kupił czegoś na promocji 20 zł taniej, nie posprzątał po sobie, albo oczekuje pochwał. Wiem że to są rzeczy które mogą irytować, ale przecież nikt nie jest idealny i dwoje dorosłych ludzi powinno się chyba porozumieć? Zamiast tego w komentarzach doradzają rozstanie

źródło: 10958248829
Pobierz
DieJoana +122
Zastnawiacie się czasami, co ludzie z przyszłości o Was myślą? Czy wiedzą, jak Wam się powodzi lub raczej nie powodzi. Wiem, że każdy pewnie powie, iż ma to gdzieś, ale naprawdę: Nigdy o tym nie myślicie?
Niby nie ma to znaczenia, a takie myślenie może tylko uruchomić wewnętrzny wstyd, ale takie myśli mi przychodzą czasami do głowy. Zwłaszcza, gdy wejdę czasami na FB i widzę, jak wszyscy ten swój "pług" pchają do przodu i łapię się na tym, że zastanawiam się czy ta lub ta osoba pamięta Hieronima ze szkoły. Czy ktoś zastanawia się nad tym, co u niego?
Może to głupie, bo dlaczego ma mnie obchodzić zdanie ludzi, których nie widziałem już niemal dziesięć lat lub więcej. A jednak, jakaś ciekawość u człowieka się rodzi, aczkolwiek może to nie ciekawość, tylko jakaś wyimaginowana potrzeba by coś znaczyć dla kogoś chociaż na chwilę, żeby nie być wiecznie zbędnym elementem, który przepadł na wyspisku rzeczywistości. Tak, nic to nie znaczy czy ktoś mnie pamięta lub nie.
Nie polepszy to mojego stanu i nie pogorszy, a mimo to w samotności takie rozważania przychodzą.
#przegryw #neet
Koło mnie mieszkają ludzie, z którymi chodziłem do szkoły, w tym dwóch gnębicieli ze starszych klas z podstawówki. Widzą, że gniję, czasami się na nich natykam albo jak wyrzucam śmieci, albo jak grabię liście jesienią w ogrodzie w porze dnia, o której każdy normalny człowiek jest w pracy, oczywiście nigdy w towarzystwie żadnej dziewczyny itp. Zatem
po apelu na zakończenie gimnazjum od razu stamtąd wyszedłem szybkim krokiem, nie żegnając się z nikim i tyle. dla mnie to byli tylko przypadkowi, obcy ludzie, z którymi byłem zmuszony przebywać w więzieniu zwanym "szkołą" i w sumie nic więcej. nigdy nie miałem konta na NK ani FB także nawet ich potem nie szukałem
nie wiem, może mieli
Jakby mnie zobaczyli to raczej by pomyśleli, że kompletnie mi się nie powiodło.
Chociaż pod jednym z moich filmów ktoś napisał że chodził ze mną do technikum...