Wpis z mikrobloga

Hej #zielonagora ja, moja żona i dzieci zamierzamy się przeprowadzić do Waszego miasta, jak Wam się tam żyje?

Z żoną pracujemy w takiej branży, w której odnajdziemy się dosłownie wszędzie i akurat pomyśleliśmy, że emigrując z Polski B Zielona Góra wydaje sie idealna - blisko nad morze, blisko w góry, blisko do Niemiec, Poznań i Wrocław w zasięgu jednodniowych wycieczek.

Wydaje mi się, że to niezatłoczone miasto oferujące wystarczajaco dużo do cieszenia się codziennością. Ceny nieruchomości relatywnie tsńsze w porównaniu ze stolicami innych województw. Widzę, że nawet i lot do Warszawy możliwy z Babimostu.

Czy się mylę co do atrakcyjności miasta? Nigdy nie byliśmy w Zielonej Górze, a syn od września gdzieś musi iść do przedszkola.
  • 42
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@majonezwpromocji: Byłem tam kilkanaście lat temu na pogrzebie. I parę dni temu śniła mi się Zielona Góra i cmentarz. Więc chyba mogę polecić tamtejsze cmentarze ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@majonezwpromocji:

Nigdy nie byliśmy w Zielonej Górze


No to jedź na tydzień i się przekonaj. Nie ma nic gorszego niż kierowanie się opiniami z internetu, w podejmowaniu takich decyzji życiowych jak przeprowadzka. Generalnie jako Zielonogórzanin mógłbym polemizować z prawie każdym z wymienionych „plusów”, ale nie ma sensu. :D

Z rad, to jedynie celuj w nieruchomości pod ZG, Łężyca, coś za Raculą itp.
  • Odpowiedz
Z rad, to jedynie celuj w nieruchomości pod ZG, Łężyca, coś za Raculą itp.


@Hatespinner: jak OP chce dojeżdżać 20 minut do centrum, to tak, ale w takim wypadku to już można myśleć o zamieszkaniu w Nowej Soli czy Sulechowie, bo dojazd czasowo wyjdzie podobnie jak z zad...pia typu Sucha.
  • Odpowiedz
jak OP chce dojeżdżać 20 minut do centrum, to tak, ale w takim wypadku to już można myśleć o zamieszkaniu w Nowej Soli czy Sulechowie


20 minut to sie dojezdza w obrebie ZG, a jak sa korki to i 40 sie zdarza. ;)

Normalna sprawa w dzisiejszych czasach. Pamietaj, ze prace zmienia sie srednio co 5 lat, dziecko w koncu samo jezdzi do szkoly, a miejsce zamieszkania jest jedno na kilkanascie/kilkadziesiat lat, wiec
  • Odpowiedz
To mu poradziliście Nową Sól. Miasto fajne, czyste ale nic tu się nie dzieje. Fakt, że dzięki S3 do roboty dojeżdżałem do szpitala w zg w 15 minut, ale to wciąż uciążliwe żeby mieszkanie w nowej soli łączyć z życiem w ZG. Boltem dojedziesz, niby blisko, ale jednak nie do końca.

I faktem jest, że do części zielonej góry dojadę szybciej z ns niż z takiego przylepu np

@Hatespinner
  • Odpowiedz
@qbamatus: Na tej zasadzie to i w NS jest jakieś życie i w Przylepie i w Otyniu by się znalazło. Kwestia tego co kto uważa za satysfakcjonujący poziom rozrywek. Wszystko jest subiektywne a piszę jak ja to widzę, a nie obiektywne prawdy.

Wyjechałem z ZG jak miałem jakieś 26/27 lat, bo nie było tam perspektyw na szybki rozwój i dlatego z pov osoby, która trochę widziała, mogę śmiało powiedzieć że
  • Odpowiedz