Wpis z mikrobloga

Ostatnio psychiatra mi wpisał na zaświadczeniu lekarskim nic mi nie mówiąc w sekcji rozpoznanie F20.3 - czyli schizofrenia niezróżnicowana, ale psycholog 2 lata temu zdiagnozował mnie ze schizoidalnym zaburzeniem osobowości, czyli F60.1. Tylko mam pozytywne jak i negatywne objawy schizofrenii, na początku dostałem też leki dla schizofreników które mi pomogły stłumić objawy pozytywne. Sprawa jest taka, że psychiatra mi mówił, że to wszystko zalicza się do spektrum zaburzeń bo według niego np. w Japonii nie diagnozują schizofrenii tylko właśnie mają spektrum. Ogólnie to nie jest jakiś pierwszy lepszy psychiatra na NFZ, tylko ma jakieś zagraniczne certyfikaty, 25 lat doświadczenia + inne pierdoły. Ale przez to co zrobił trochę zacząłem się lekko nakręcać i zastanawiać czy tej schizofrenii jednak nie mam. Dodatkowo mi wcześniej mówił jak go pytałem, że na komisji orzekającej o niepełnosprawności by to przeszło z tymi objawami co tam ma wpisane o mnie w tym swoim komputerku. Ale nie wiem czy z takim portfolio jak on to się po prostu pomylił czy wpisał co o mnie podejrzewa tylko mi nie powiedział.

#schizofrenia #schizoid #chorobypsychiczne #zaburzeniaosobowosci #zaburzeniapsychiczne #psychiatria
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Rhodie: hmmmm każda gałąź wiedzy się rozwija. Może faktycznie to spektrum-zakres. Może zbytnia pogoń za różnicowaniem przysłania cel?
SaperX - @Rhodie: hmmmm każda gałąź wiedzy się rozwija. Może faktycznie to spektrum-z...
  • Odpowiedz
@Rhodie skoro masz pozytywne objawy schizofrenii to paranoidalna a nie niezróżnicowana, zdecyduj się co piszesz tutaj a co mówisz psychiatrze
  • Odpowiedz
  • 1
@lukija: mówię psychiatrze o wszystkich moich dolegliwościach, a przy schizofrenii niezróżnicowanej nie dominują objawy pozytywne jak przy schizofrenii paranoidalnej dlatego jest niezróżnicowana
  • Odpowiedz
@lukija: Ale to tak nie działa, bo objawy pozytywne mogą występować w różnych typach schizofrenii, nie tylko paranoidalnej. Niezróżnicowana to właśnie taka, która nie pasuje jednoznacznie do żadnego podtypu. To, że ktoś tam ma objawy pozytywne, nie znaczy, że to akurat paranoidalna.
  • Odpowiedz
@MadmanFool: @SzalonyBurak @Rhodie
Mam wrażenie że ci lekarze czasami losowo wpisują w diagnozę: schizofrenik / schizoid,
bo tak naprawdę zrozumienie tego w nauce co chwilę się zmienia.

Ja jestem tak nisko funkcjonującym schizoidem, że serio zastanawiam się czy nie iść do psychiatry i nie odku*wić czegoś, żeby mnie podciągnęli do schizofrenika.

Ale z drugiej strony z tyłu głowy mam, że ja jestem 80 iq typkiem, a ci lekarze
  • Odpowiedz
@analboss: Tak, dokładnie tak to wygląda, przychodzisz, ślinisz się i nic nie mówisz, a oni wpisują ci diagnozę: schizofrenia. Weź się w łeb walnij. Diagnoza schizofrenii trwa zwykle latami. Mnie zdiagnozowali jak miałem jakieś może 16 lat, w rodzinie miał ojciec i prawdopodobnie dziadek, a sama diagnoza trwała ok. 2 lata - nie sądzę, żeby po tych 2 latach stwierdzili, że c--j, wpisujmy cokolwiek.
  • Odpowiedz
No u mnie schizofrenie ma babka, a ja nigdy nie chodziłem do lekarza, ale w końcu powinienem.

Diagnoza schizofrenii trwa zwykle latam


I wciąż z tego co rozumiem te diagnozy bywają mocno niedoskonałe.

@MadmanFool:
  • Odpowiedz