Wpis z mikrobloga

@heksengerg: Klasyka - czyli c--j wie ile tak naprawdę wyjdzie, cennik rozbity na 10 pozycji których nie da się na teraz wycenić i w ogóle to bierzesz pan czy w----------z?

Takich toksycznych czubów od razu odpalaj bo szkoda czasu na rozmowę z nimi.
  • Odpowiedz
@heksengerg ja w IT już też tak robie, bo musiałbym spędzić nad przygotowaniem ofert po 3h dziennie a z tego i tak wychodzi, że tylko jakieś 10% się decyduje. Szkoda mojego czasu, rzucam szacunkowa kwotę, że np wyjdzie 10-20k za projekt i kosztorys robię za 1k zł, a jak się zdecydują to o tę cene kosztorysu odejmiemy od ceny całego projektu.
  • Odpowiedz
@PfefferWerfer: bo tyle zmiennych jest XD Dodatkowo informacja, ze płaci pracownikom za robote, a nie od godziny daje jasną informację, ze nie będą oni siedzieć i pierdzieć tylko pracować bo nic im takie przeciąganie roboty nie da. Kwestie OC i ile czasu ma firme to juz kwestia pokazania, ze jest rzetelny, a nie kolejny janusz budowlaniec co potem telefonu nie odbiera jak cos s--------ł
  • Odpowiedz
@MrAlpaka: Spoko, twoje prawo tak wyceniać. Moje prawo uznać że to absurd.

Wolę gościa który powie mi 2000/m^2 all-inclusive i nic więcej mnie nie obchodzi niż gościa który rozbije mi cenę na osiem czynników z których w sumie nadal nie wiadomo ile to będzie kosztować. Na tym polega dla mnie przedsiębiorczość że jesteś w stanie oszacować swoje koszty o tak zorganizować pracę żeby ułatwić życie klientowi a nie na przerzucaniu
  • Odpowiedz
@PfefferWerfer: no i dzięki takiemu rozbiciu wiesz czy warto dowozić materiały samemu, czy chłopy to w ogóle wniosą czy trzeba zamówić z wniesieniem, czy może meble opłaci się skręcić ze szwagrem czy zrzucić to na tych Mietków. Ale wiadomo tu na tagu lepiej mieć powiedziane że za cały remont 85k zł bo i tak się tylko płacze z piwnicy u mamy że mieszkania drogie
  • Odpowiedz