Wpis z mikrobloga

Rynek matrymonialny to nieśmieszny żart xD Jestem rok po rozstaniu i nawet nie wiem co powiedzieć. Generalnie nie mam problemu umówić się z laską, nawet atrakcyjną, ale nie w tym problem. To zaczynamy

1.Pierwsza - ruda w kręconych włosach, jakoś 7/10, szczupła, ogólnie stara znajoma, cięty żart, duże poczucie humoru. Miesiąc randkowania, bez imprez i alko, ale nie wkręciliśmy się w siebie, za to odbudowaliśmy kontakt i jesteśmy dziś super kumplami. Ogólnie laska nie umie budować trwałych relacji, bo ma pełno traum z poprzedniego związku, ale to nic. Mogę na niej polegać i ona na mnie, czasem prosimy się o koleżeńską przysługę, czasem wyjdziemy na piwko i pogadamy. Dziś mamy już nawet wspólnych znajomych. Ok, dobry prognostyk, ale teraz dalej xD

2.Druga - drobna czarnulka, ładna buzia, dobrze wykształcona, świeżo po studiach. Reprezentantka idei bambinistycznej, psai mama. Znajomość przez koleżankę. Laska na imprezie prawie mnie zjadła, jakby poznała miłość swojego życia. Potem kontakt i zacząłem wyłapywać, że mentalnie to ma z 16 lat. Po jakimś czasie poszliśmy na kolejną wspólną imprezę, na której jakaś jej znajoma (nie moja koleżanka) wyjechała z pretensjami do mnie o coś i mieliśmy spinę, wzięła dupeczkę pod pachę i potem wleciał ghosting xD

3.Trzecia - moja rówieśniczka, z urody nie taka fajna jak dwie wyżej, ale nawet ładna. Szczupła, bo biegaczka, ale c-c mały, d--a taka se. Generalnie totalny npc xD Kilka randek. 0 tematów do rozmów poza pracą, psem, życiem codziennym. Generalnie nie umiała rozmawiać na żaden ciekawszy temat. Przy którejś randce odpuściłem już, bo nudno jak flaki z olejem.

4.Czwarta - Laska ze wschodu. Na pierwszej randce po kolacji i winie zaproponowała hotelową dobę w apartamencie xD Zgodziłem się, bo byłem zciśnieniowany. Potem były jeszcze 3 takie doby i kilka spotkań na jedzenie. Nie płaciłem za nią, płaciliśmy na zmianę za randki (poza hotelami, tutaj koszt był mój). Generalnie trochę bariera językowa czasem, ale laska chciała się tylko dymać. Miesiąc randkowania, po świętach pojechała do rodziny i nie wie czy wróci. Totalny szon, urwałem z nią kontakt.

5.Piąta - najlepsza fizycznie z nich wszystkich. Wytatuowana blondyna, duża d--a i c-c, stała bywalczyni siłowni, kumata z dobrą pracą, bajka. No nie. Na spotkaniu niby ok, ale jak poszła na imprezę to mi zrobiła śmigło dupą. Laska w moim wieku z mocnym parciem na szybki związek i ustawienie sobie życia lub opcjonalnie Friends with benefits. A ja miałem akurat średnio ochotę w tym okresie, bo miałem trochę na głowie negatywnych rzeczy. Potem dowiedziałem się od kumpla, że typiara ma przegieg jak passat. Zabierasz ją autem nad morze na kolację i jest twoja. Zfriendzonowałęm ją i zabierałem z moją ekipą na jakieś wypady, bo byłą spoko. Jak to skumała, urwała kontakt.

6.Szóśta - na pierwsze wrażenie chyba najlepsza ze wszystkich. Ładna, zgrabna, uśmiechnięta, wygadana, z pasjami. IDEAŁ....Prawie xD To wierzchołek góry lodowej. A pod nim - astrologia, czary, energia, aura, numerologia i feminizm, przy paradoksalnie jednoczesnej potrzebie bycia w przyszłości partnerką bogatego chłopa, bez konieczności pracowania xD Poza tym super z pozoru. Gadamy od czasu do czasu i nic więcej nie będzie, a gadamy, bo w sumie jest w porządku, może się z nią zakumpluje, ale to tyle.

No nawet mi się nie chce dalej próbować xD Mam 28 lat, jakieś perspektywy w życiu, nawet niezłą pracę, nienajgorsze auto, odziedziczone mieszkanie +90m2, trenuję na siłowni i mam dobrą sylwetkę, jestem wygadany, mam swoje zainteresowania, ale w sumie to g---o znaczy, skoro większość singielek to mix zaburzeń psychicznych, materializmu i puszczalstwa.

#zwiazki #randkujzwykopem #logikarozowychpaskow #p0lka #redpill #blackpill
  • 30
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kopyto96: ja po kilku "randkach" doszedłem do wniosku, że baba która nic nowego nie wnosi do mojego życia nie jest mi potrzebna, pomijając inne rzeczy które zacząłem odrzucać
  • Odpowiedz
@Kopyto96: jesteś pusty i głupi jak te laski, tylko nie zdajesz sobie z tego sprawy. Nigdy nie znajdziesz ideału, kolejne randki tylko bardziej zakrzywiają rzeczywistość i wymagania. Te laski mają tak samo, setki kont na Badoo i tinderze, pozorne powodzenie i gonitwa za ideałem który nie istnieje
  • Odpowiedz
@Kopyto96: przecież ty masz słaby charakter bo to baba się dopasowuje do chłopa,

I zmienia tak żeby my pasować, skoro tego nie potrafiłeś wyperswadować to jak ty chcesz związek stworzyć xd2
  • Odpowiedz
@adamsowaanon: ale stare baby to akurat nie problem bo wiedzą że już najmocniejsze karty straciły. Spróbuj młodą loszke

Ja jej tez np kawę z rana do hotelu na wakacjach.


@adamsowaanon: Skoro ty ją zabierasz na wakacje to się zastanawiam kto tu kogo faktycznie poustawiał xd
  • Odpowiedz
Skoro ty ją zabierasz na wakacje to się zastanawiam kto tu kogo faktycznie poustawiał xd


@Tony47: na młodsze mam za słabą gębę, bo tylko 3/10

A z Milfem to każdy płaci za siebie, ba wychodzi nawet taniej jechać we dwoje bo hotele dla jednej osoby a dla dwojga są w tej samej cenie, więc o połowę taniej jest we dwoje.
  • Odpowiedz
Laska ze wschodu. Na pierwszej randce po kolacji i winie zaproponowała hotelową dobę w apartamencie xD Zgodziłem się, bo byłem zciśnieniowany. Potem były jeszcze 3 takie doby i kilka spotkań na jedzenie. Nie płaciłem za nią, płaciliśmy na zmianę za randki (poza hotelami, tutaj koszt był mój). Generalnie trochę bariera językowa czasem, ale laska chciała się tylko dymać. Miesiąc randkowania, po świętach pojechała do rodziny i nie wie czy wróci. Totalny szon,
  • Odpowiedz
  • 0
@adamsowaanon: Moja baba dopasowywała się do mnie i kumple twierdzą, że ją wręcz twarda ręką trzymałem, ale nie chcę już takiego związku, gdzie wszystko jest na mojej głowie, równie dobrze mogę wziąc psa. Pies chociaż nie będzie narzekać./
  • Odpowiedz