Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jestem po skończonym leczeniu ortodontycznym, gdzie nie wszystko poszło według założeń. Zęby są proste - i tutaj się nie mam do czego przyczepić, aczkolwiek wada zgryzu nadal występuje, co zostało potwierdzone przez innego ortodontę. Dodatkowo, przed leczeniem otrzymałam wizualizacje z planem leczenia, gdzie zgryz ewidentnie ulega poprawie, górne zęby są wyżej, a dolne niżej. W rzeczywistości tak to nie wygląda, generalnie rzecz biorąc, zęby nadają się dalej do leczenia wady zgryzu.

Lekarz utrzymuje, że leczenie zostało zakończone i wszystko jest w porządku. Nie poczuwa się do żadnej odpowiedzialności, nie reaguje na to że zgryz nie wygląda tak jak na planie (który notabene sam robił), nie reaguje na fakt, że inny ortodonta zakwalifikował zęby do ponownego leczenia wady zgryzu.

Podczas leczenia konował zainkasował około 16k - mam na wszystko potwierdzenia, za część płaciłam przelewem, za część kartą, posiadam również paragony. Tak jak wspomniałam wcześniej, posiadam również wizualizacje planu leczenia, na której zgryz ulega poprawie, co nie miało miejsca w rzeczywistości.

Czy istnieje jakakolwiek metoda, aby zmusić go do zwrotu chociaż części tej kwoty w związku z tym, że leczenie nie przebiegło tak jak należy? W efekcie będę musiała założyć aparat u innego ortodonty i nosić go jeszcze dwa lata. Będzie to kosztowało drugie tyle, o ile nie więcej, bo ceny przecież wzrosły przez ostatnie 2-3 lata.

Już pomijam stracony czas i ból, którego doświadczyłam podczas leczenia, bo jak wiadomo, do przyjemnych ono nie należało.

Będę wdzięczna za wszelkie porady i wskazówki odnośnie tego co mogę zrobić, aby odzyskać pieniądze i pociągnąć konowała do jakiejkolwiek odpowiedzialności.

#prawo #medycyna #stomatologia #ortodoncja #ortodonta #dentysta #lekarz #lekarze #konowal #uokik

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: Nighthuntero

💌 Nasza rozgłośnia baitowa potrzebuje Twojej pomocy! Wspomóż projekt

  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@PanKapibara no tutaj masz rację. Niestety jakakolwiek wina czy niezadowalający efekt zabiegu jest przerzucany na pacjenta. Nie ma tutaj podpisanej umowy i nie ma regulaminu więc pacjent jest w praktyce skazany na proces cywilny gdzie słowo przeciwko słowu ma ustalić czy wywiązano się z umowy ustnej. Nikogo w tym mnie, by nie tchnęło do nagrywania takich rozmów i ustaleń z lekarzem. Niestety życie pokazuje, że warto coś takiego robić, by nie
  • Odpowiedz
@PanKapibara: super pocieszenie ( ͡° ͜ʖ ͡°) laska wydała 16k na leczenie, które zostało wykonanie nieprawidłowo, lekarz ma to głęboko gdzieś i nic nie można zrobić (ʘʘ) Nie dość, że dentyści biorą sporo kasy, to jeszcze potrafią dokumentnie spier** leczenie i co? I nic ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nie mamy pana płaszcza i co nam pan zrobi? ( ͡º ͜ʖ͡º)

Skoro inny
  • Odpowiedz
@kureci_paratko: nawet gdyby była umowa, to umowa tego rodzaju nie może przewidywać osiągnięcia konkretnego efektu i odpowiedzialności za jego nieosiągnięcie (nawet gdyby znalazł się lekarz, który by taka umowę podpisał). Lekarz zobowiązuje się do starannego działania w celu osiągnięcia efektu terapeutycznego i za to odpowiada, za nic więcej.
@Snowflake_ ale ja po prostu piszę jak jest, czemu ja miałbym ją pocieszać? Spróbuj używać mniej emotek, a więcej rozumu. A
  • Odpowiedz
@PanKapibara racja. Nie powinno się też przedstawiać nikomu nierealnych wizualizacji czy potencjalnych efektów po zabiegu, które są po prostu nierealne. To zwykle oszustwo. Tak naprawdę wina leży najczęściej po obu stronach. Coraz rzadziej można spotkać się z odmową lub krytyką zabiegu jaki chce przeprowadzić pacjent/klient w celu uzyskania przez siebie założonych efektów.
  • Odpowiedz
@PanKapibara rozumiem, ale sprowadza się to do tego, że lekarz tak na prawdę nie ponosi odpowiedzialności za efekt leczenia, czy się udało, czy się nie udało. Może się zasłonić tym, że dołożył wszelkich starań i temat jest zamknięty. Ja uważam, że jest to nie w porządku, tym bardziej, że kwoty za takie leczenie ortodontyczne nie są małe. Dziewczyna zapłaciła sporą kwotę za leczenie i można powiedzieć, że są to pieniądze zmarnowane
  • Odpowiedz
@Snowflake_: lekarz formalnie odpowiada za tzw. błąd w sztuce. Czyli jeżeli np. zrobi operację prawidłowo, ale się nie powiedzie, to nie odpowiada. Jeżeli zrobi coś źle - odpowiada.
Oczywiście to są bardzo trudne dowodowo sprawy, zwłaszcza że masz rację, iż biegli lekarze niechętnie źle mówią o kolegach po fachu. Ale w przypadku oczywistych błędów - jest odpowiedzialność, przy czym i szpital (klinika etc.), i lekarz mają OC, więc realnie płaci
  • Odpowiedz
@mirko_anonim:
Zglos to Rzecznika Praw Pacjenta i do Okregowej Izby lekarskiej. Mozesz tez nawiazac kontakt z prawnikiem, ktory Cie nakieruje co dokladnie zrobic. Czasem pismo prawnicze z grozba zgloszenia do okregowej izby lekarskiej moze zadzialac.

Co do wady zgryzu. Ja wydalem 30k na leczenie ortodontyczne gdzie zostal zalozony kamuflaz na wade zgryzu typu 2.
Ortodonta zapewniala, ze wszystko wyleczy. C---a.
Kilka lat pozniej poszedlem do ortodonty, ktory wspolpracuje z chirurgiem twarzowo-szczekowym.
  • Odpowiedz