Wpis z mikrobloga

Na którym semestrze zdawałeś/łaś najtrudniejszy egzamin?

  • 1 semestr 25.5% (26)
  • 2 semestr 15.7% (16)
  • 3 semestr 22.5% (23)
  • 4 semestr 15.7% (16)
  • 5 semestr 6.9% (7)
  • 6 semestr 4.9% (5)
  • 7 semestr (albo 1 semestr studiów II stopnia -mgr) 2.9% (3)
  • 8 semestr (albo 2 semestr studiów II stopnia -mgr) 2.0% (2)
  • 9 semestr (albo 3 semestr studiów II stopnia -mgr) 1.0% (1)
  • 10 semestr (albo 4 semestr studiów II stopnia -mgr 2.9% (3)

Oddanych głosów: 102

  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Rudz1elec: MAD-y, i Java Zawansowana (już nie pamiętam jak się to tłumaczyło, głównie zastosowanie matematyki w algorytmach i struktrurach danych (teorii i w praktyce) były 1 i 2. Jeżeli się nie zdało MADów 2 i Javy - nie można było kontynuować nauki i przejść na 4 rok. Na MADy mówiliśmy, że to ostateczny tłuczek przed dojściem do inżyniera. MADy to był pierwszy raz gdzie musiałem odpalić nagrania z MIT.
  • Odpowiedz
MADy to był pierwszy raz gdzie musiałem odpalić nagrania z MIT.


@ShiroUmizake: polska szkola xd

Sam sie zdziwilem, jak odpalilem sobie jakies wyklady z progrmowania chyba z harvardu. I nagle sie okazywal, ze wszystko jest w kij latwiejsze niz to co tlumaczyli polscy profesorowie xd
  • Odpowiedz
@cieliczka:
Dla mnie badania operacyjne, ale to głównie przez to, że prowadzący był autystyczny i chyba uznał, że taki powinien być też przeciętny student. Nie było opcji żeby wszystkie zadania, które dał na egzaminie zrobić do końca bo zwyczajnie były zbyt czasochłonne i wymagały masy obliczeń.
  • Odpowiedz
@cieliczka u mnie metody numeryczne. Nie ogarniałem tego i myślałem, że jestem debilem, ale okazało się, że to prowadzący nie umiał tłumaczyć bo jak zamiast usiąść do jego materiałów pościągałam sobie różne ebooki to nagle wszystko okazało się łatwe i nawet fajne :)
  • Odpowiedz
  • 0
@nieocenzurowany88: Qwa! Miałem tak samo ze statystyki! Przyszedłem na zajęcia do fajnej babki i wszystko kumałem, potem na zastępstwo był jakiś inny gość. Normalnie chowałem się pod biurko jak rozglądał się za kimś do tablicy. Myślałem - oooo zaczął się trudny materiał i wyszło, że jestem kretynem... Potem wróciła ta babka i znowu wszystko ogarniałem ( ͡ ͜ʖ ͡)

thx
  • Odpowiedz
  • 0
@perdoo-pedro: No coś niecoś o Kachlickim słyszałem ( ͡ ͜ʖ ͡) A tak ogólnie po raz kolejny sprawdza się jak ważny jest prowadzący - są tacy którzy z gównianego i mega trudnego przedmiotu potrafią zrobić coś zdawalnego ( ͡ ͜ʖ ͡)

thx
  • Odpowiedz
  • 0
@vateras131: Badania operacyjne to ciekawy (trochę liznąłem na ekonometrii) temat ale wiadomo... są tacy prowadzący, którzy sprawią, że będziesz tym rzygał na samą myśl ( _)

thx
  • Odpowiedz
  • 0
@ShiroUmizake: "Java zaawansowana" w takiej wersji niejednego wykończyła na niejednej uczelni ( _) Najlepsze, że potem wielu z nich co senior java dev i dobrze sobie radzą bo wiadomo, że w sofcie to takiej Javy to się raczej nie spotka ( ͡ ͜ʖ ͡)

thx
  • Odpowiedz
@cieliczka: U nas dwóch typów uczyło, gdzie mieli doświadczenie komercyjne. Hibernate, JAVA EE, Java Spring, Cucumber, JUnit, JavaFX, systemy wieloagentowe (nie pamiętam jak to się nazywało) -> piranhia, drangofly, tomcat. A na egzaminie macie 4 godziny by napisać system bankowy co będzie realizowało to i to. Tu już faktycznie byłop podejście , że coś już programujecie, więc nadążycie. Masakra. 70% oblało. Niektórzy, powtórzyli podejście drugie, ale większość swobie odpusściła.
  • Odpowiedz