[jacekparowka]

J-----e na etacie na kogoś to największe upokorzenie jakiego może doznać człowiek w życiu.
Ktoś mówi że czasy niewolnictwa już minęły? Nie minęły, jest tylko gorzej i to pod płaszczykiem "spełnienia zawodowego" czyli z--------u na sukces jakiegoś bogacza.
Prawda jest taka, że zdrowy psychicznie człowiek nie powinien odczuwać najmniejszej potrzeby chodzenia do pracy, a jeżeli już tam niestety musi chodzić to obrzydzenie i depresja to są normalne, ludzkie odruchy na niewolnictwo etatowe.
#pracbaza #praca #korposwiat #takaprawda #biznes #ekonomia

[xxxCZARNY]

@jacekparowka

Prawda jest taka, że zdrowy psychicznie człowiek nie powinien odczuwać najmniejszej potrzeby chodzenia do pracy(...)

Ok, ale PO CO chodzisz do pracy? Czy dlatego, że ktoś ci każe, czy może dlatego, że wiesz, że dzięki temu zarobisz na przetrwanie?
A jeśli nie praca (nie musi być etat), to co, dochód gwarantowany?

[Strigiformesman]

@jacekparowka: e tam, pierdzielenie. Dla mnie praca na etat jest mniej stresująca niż praca na swoim. Przychodzę, w nie swoje, jak nie zdążę to trudno, zrobi to kolejny. Nie muszę się martwić o marketing, koszty, wypełnianie papierów i latanie po urzędach, umawianie klientów i wiele innych rzeczy. Może pieniądze nie są z tego jakieś wielkie, ale za to po 16 mam w dupie co się dzieje w firmie a jednak

[MxS89x]

@Strigiformesman: Dlatego liczysz każdy grosz, a jak jest jakaś podwyżka, co w dzisiejszych czasach jest normą to zaczynasz się stresować. Dlatego jak szef idzie po biurze/hali dostajesz zawału. Jak masz spokojną pracę to tylko pozazdrościć, bo w dzisiejszych realiach to luksus.

[cyk21]

@jacekparowka: Prawda jest taka, że tylko promil populacji może sobie pozwolić na prawdziwą niezależność - nawet prezes banku jest "na pasku" właścicieli. Zawsze jesteś od kogoś zależny w mniejszym czy większym stopniu.