Wpis z mikrobloga

Jak zwykle, gdy pojawiają się argumenty, ruska narracja wymaga "oczyszczenia" wątku. Klasyczna taktyka - kasować niewygodne fakty, zostawiać tylko propagandę.

Ale nie ma problemu, napiszę to tutaj. @lakukaracza_, zapraszam do polemiki. U mnie Twoje wypowiedzi nie znikną, bo nie muszę uciekać się do cenzury jak Ty. Twoja technika kasowania komentarzy pokazuje jedno - skrajnie niski poziom argumentacji.

Rzucasz kamieniami? Licz się z tym, że wracają. Ale skoro boisz się dyskusji, to już Twój problem. Kasowanie nie sprawi, że rzeczywistość się zmieni.

Lecimy.

Tyle bredni w jednym komentarzu, że aż ciężko zdecydować, od czego zacząć.

1. Polska nie wysyła wojsk na front- mowa była o misji pokojowej, a nie o walkach ramię w ramię z Ukrainą. Wiesz, co to różnica? Pewnie nie, ale to typowe dla trolli.
2. "Okupanci w ich oczach" - czyli Rosja ich nie okupuje, ale Polska by okupowała? To już poziom propagandy godny Sputnika.
3. Trump negocjuje pokój? Gdzie i kiedy? Chyba tylko w rosyjskich bajkach, bo póki co głównie skłóca sojuszników i chce ułatwić Rosji kolejne agresje.
4. "Niech wyślą tacy, co sto lat temu nie polonizowali" - kolejna próba grania na historycznych podziałach, klasyczna taktyka moskwiczan.

Także dajcie spokój, te wasze narracje są już tak przeżute, że nawet własne trolle zaczynają się nudzić.

#ukraina #ruskapropaganda #rosja #wojna
world - Jak zwykle, gdy pojawiają się argumenty, ruska narracja wymaga "oczyszczenia"...

źródło: ok

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

1. Polska nie wysyła wojsk na front- mowa była o misji pokojowej, a nie o walkach ramię w ramię z Ukrainą. Wiesz, co to różnica? Pewnie nie, ale to typowe dla trolli.


@world:

Przecież to pitolenie o wysyłaniu wojsk na Ukrainę ma pewien kontekst. Nie chodzi o wysłanie ich po to, żeby urządzili sobie PIKNIK gdzieś na polanie. Tylko po to, żeby pilnować nowej granicy z Rosją = gwarantować Ukraińcom
  • Odpowiedz
  • 1
@Thorrand:

1. Polska nie wysyła wojsk na front- mowa była o misji pokojowej, a nie o walkach ramię w ramię z Ukrainą. Wiesz, co to różnica? Pewnie nie, ale to typowe dla trolli.


Przecież to pitolenie o wysyłaniu wojsk na Ukrainę ma pewien kontekst. Nie chodzi o wysłanie ich po to, żeby urządzili sobie PIKNIK gdzieś na polanie. Tylko po to, żeby pilnować nowej granicy z Rosją = gwarantować Ukraińcom bezpieczeństwo.

Czyli
  • Odpowiedz
  • 0
Rosja może próbować prowokacji, ale NATO w takich sytuacjach reaguje politycznie i militarnie


@world:
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 0
@Thorrand: Możemy wrócić do tej rozmowy jak się skończy jutrzejszy dzień? Będziemy mieli więcej faktów co do przyszłości Ukrainy. Chociaż po Twoich słowach o nas samych... średnio mam ochotę, a dokładnie to:

Ja uważam, że Polska jako sojusznik zawiodła. Nie zdaliśmy egzaminu, dlatego Zełeński na nas pluje i się z Polakami nie liczy. Nic nie możemy, nic nie zrobiliśmy, jesteśmy słabi i nieudolni.


Odechciało mi się autentycznie pisać. Jak można
  • Odpowiedz