Wpis z mikrobloga

#korpo #korposwiat #korpobitch

Jedna z Julek dorwała się do bycia Team Leaderem i się kutwa zaczęło mikrozarządzanie...

1. Od 4 lat ogarniam jeden proces - bo się na nim znam. 3 miesiące temu gadałem z audytorem na jakiś temat związany z tym procesem i się dogadaliśmy, że ja będe dopisywał X, żeby później można to było kontrolować. Dzisiaj gadałem z nim znowu, ale dowiedziała się o tym nasza TL... No i się zaczeło, że nie pytam się jej o zgodę, że to ona powinna wszystko akceptować itd....

2. Każda rzecz musi przejść przez jej łapska i wrzuca już takie uwagi z d--y do procedur... Nawet mi się nie chce dyskutować, po prostu to zmieniam i nara.

3. Ciągła kontrola tego, jak wykonujemy swoją robotę - do tego stopnia, że potrafi w ciągu dnia pisać do ludzi i się dopytywać dlaczego się nie zajmują XYZ lub dlaczego zajmują ABC XD

4. 3 dni temu wpadła i zmieniła KPI (a w zasadzie dokręciła o 50%) bo tak jej wychodzi z RaPoRtÓw.... Teraz ludzie n----------ą i nie mają nawet kiedy na kawe pójśc...

Właśnie złożyłem CV do innego zespołu, czas się ewakuować.
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

no i prawidlowo.


@dnbmaniac: zamierzasz zmienić miejsce pracy za rok? bo tak jechane zespoły długo nie ciągną, znajdują „alternatywne metody równoważenia obciążenia”, albo wprost rozsypują się
generalnie to jest na szkodę projektu i pracodawcy, więc nie uważam, żeby było to prawidłowe
  • Odpowiedz