Aktywne Wpisy

Gmeras +1420
Mirki i Mirabelki bardzo was proszę trzymajcie kciuki za moją różowa by wyszła bez szwanku leży od piątku na Intensywnej terapii (╯︵╰,) #chcesiewyzalic

SzubiDubiDu +422
Ogólnie komunistów strzelać prądem ale przyznaję, że przynajmniej mieli mądrych ludzi od urbanistyki i szeropojętego planowania.
Celowo budowali zakłady pracy na zadupiach aby ludzie z okolicznych zadupi mieli pracę. Tworzyli nierentowne połączenia komunikacyjne aby dowozić robotników i uczniów. PGRy, cementownie, zakłady tekstylne.
Jak budowali nowe osiedla to od razu kompleksowo przedszkole i szkoła obok, przystanek PKS, przychodnia, sklepy na granicy osiedla. Jak już robili drogę w mieście to szeroką, z zapasem. Ciul z tym,
Celowo budowali zakłady pracy na zadupiach aby ludzie z okolicznych zadupi mieli pracę. Tworzyli nierentowne połączenia komunikacyjne aby dowozić robotników i uczniów. PGRy, cementownie, zakłady tekstylne.
Jak budowali nowe osiedla to od razu kompleksowo przedszkole i szkoła obok, przystanek PKS, przychodnia, sklepy na granicy osiedla. Jak już robili drogę w mieście to szeroką, z zapasem. Ciul z tym,

źródło: 527a1e68c9495_o_original
Pobierz
Dlaczego mamy tak rozbudowane i złożone "dzienne rutyny"? W których zachodzi tyle, małych, niepotrzebnych rzeczy?
Jeśli to takie potężne jednostki [wylewelowane], miałyby być graczami, to po co takie skupienie na nas, jeśli nigdy nie będziemy mieli możliwości uczestniczyć w ich bezpośredniej grze?
Z dodatkowych przemyśleń - bycie spontanicznym minimalizuje naszą śmierć, bo nigdy nie wiadomo czy będziemy akurat uczyć się szermierki, grać w csa, czy jechać na losowy event, samemu i bez konkretnych zainteresowań w tym temacie
Jakby - to raczej te duże jednostki są NPCami fabularnymi. Od nas zależy czy dojdziemy na taki poziom by móc mieć z nimi do czynienia.
Sami w sobie są nieruszalni