Wpis z mikrobloga

Obejrzałem już tysiące filmów o rozwoju, czytałem różne książki i nadal nic się nie zmieniło w moim życiu, jestem w tym samym miejscu i nie zapowiada się by cokolwiek się zmieniło, bywają dni kiedy nic mi się nie chce a czasem robię "coś" ale mam wrażenie, że moje działania nie mają żadnego znaczenia. Czy da się jakoś wyjść z tego marazmu, co zrobić? Czy filmy które do tej pory obejrzałem i książki które przeczytałem były niewłaściwe? #przegryw
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Chlop_budowniczy: ciężko przenieść coś z filmów do rzeczywistości, to jak teoria i praktyka prawa jazdy. Teorie możesz super ogarniać ale jeździć możesz nie umieć wcale.. Chyba skuteczna metoda to kamienie milowe i robienie wszystkiego żeby je osiągać, nawet jeśli człowiek chce się poddać.
  • Odpowiedz
@Chlop_budowniczy może psychiatria i jakaś diagnoza? To twoje "lenistwo/stagnacja" może mieć mase podwalin. Książki i filmy Ci się przydadzą i nawet jak nie widzisz efektów, to będą momenty w życiu w których dzięki nim będziesz widział drogowskaz. Nie do każdego trafia to samo. Musisz się zaktywizować. Jak sam nie potrafisz to do specjalisty i pytaj, działaj, walcz
  • Odpowiedz
Czy da się jakoś wyjść z tego marazmu, co zrobić?


@Chlop_budowniczy: da się ale nic nie da oglądanie poradników.
Najlepszy sposób to starać się wyjść z tego.
Nie szukaj hobby żeby wyjść z czegoś, szukaj hobby które ciebie zaciekawi
Nie staraj się dobrze wyglądać żeby się innym podobać, staraj się o wygląd żebyś ty się lepiej czuł ze sobą.
Nie potrafisz? To znaczy że problem leży gdzie indziej i żadne
  • Odpowiedz