Wpis z mikrobloga

#swiadomysen #swiadomesny #swiadomesnienie

Zabieram się za testowanie pisania pamiętnika z tego co robię za dnia. Ewidentnie w snach bardzo wiele rzeczy się powtarza, a ja nie zauważam, że to sen. Będę teraz dość często zapisywać co robię i zobaczymy, czy to pomoże w LD.

Dodatkowo wprowadzam procedury świadomościowe we wszystkich typowych dla snów sytuacjach, które nie kwalifikują się na znaki znów - np zmiana pomieszczeń, czy rozpoczynanie rozmowy z ludźmi. Chodzi o zakodowanie sobie tego, aby w takich sytuacjach pomyśleć o LD i w miarę możliwości wykonać jakieś testy.

Ogólnie celem jest zwiększenie uważności i świadomości na co dzień. Dam znać.
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@psiversum: ja się zastanawiam czy trzeba zapisywać, bo kurcze z rano to na oczy nie widzę i nie chce mi się pisać. Myślałem o zamianie tekstu na mowę, gdzie bym do telefonu na szybko opowiedział co mi się śniło a później sobie to skopiował do elektronicznego dziennika snów.
  • Odpowiedz
  • 1
@Kooopik: Gdy zapisujesz to w pewnym sensie siłowo wyciągasz wspomnienia. Działa to dużo lepiej w trakcie zapisywania niż opowiadania. W jakiś sposób działa to tak, że poprzez zapisywanie właśnie powoli przywracają się zapomniane fragmenty snu.

Ja, żeby nie zapomnieć jeszcze przez rozpoczęciem pisania to na szybko sobie mówię najważniejsze wątki. Tramwaj. Szkoła. Rower. Spodnie. Schowek. Konkurs. Powtarzam je w kółko bo po przebudzeniu mózg jeszcze inaczej działa i spokojnie można zapomnieć
  • Odpowiedz