Wpis z mikrobloga

@StoSloty1488: Byłem w poprzednim roku w Kilimanjaro w Sokolikach. Wybrałem Sokoliki z tego względu, że interesowało mnie wspinanie w Tatrach/po graniach itp. Odbyłem tygodniowy kurs w Sokolikach pod okiem fenomenalnego instruktora, Pana Klisia - udalo się że byliśmy tylko we dwóch/jedna para (z kolegą). Wspinanie klasyczne po drogach obitych, zakładanie stanowiska, przewiazywanie się itp ogarnęliśmy w 1.5 dnia, więc pozostały czas przeznaczyliśmy na TRAD bo tam zdecydowanie więcej rzeczy jest
  • Odpowiedz
@lukasz67: Ja też jestem po Kili, z Tomkiem Klisiem miałam akurat kurs zaawansowany turystyki zimowej i było świetnie ! A skałkowe z Arkiem Tabiszem(trad w Sokolikach), Maćkiem Długoszem i Piotrem Kruczkiem (sportowe na Jurze). Wszystkich bardzo polecam ! Naprawdę zajebiści instruktorzy, więc można iść w ciemno, zawsze dobrze się trafi u nich :)
  • Odpowiedz
@koszatnik: Ach, te jego cudowne żarty i anegdotki. Jednego dnia upatrzył sobie wystający konar ze skały i postanowił się wdrapać na wierzchołek, chwilę mu zeszło aby go wyrwać, wyrwał i opiekował się nim niczym trofeum. Oczywiście następnie zabrał do swojej przyczepy kempingowej i zaczął obrabiać ( ͡ ͜ʖ ͡) Swoją drogą ma on jedną z popularniejszych dróg zimowych na Kościelcu, Drogę Klisia, dowiedziałem się też
  • Odpowiedz
  • 0
@bocki86: @lukasz67 @koszatnik Dobra czyli droga jest taka, kurs podstawowy na drogach ubezpieczonych, trochę się powspinać i następnie kurs tradowy? Czy kurs pełny? Co jest uzupełnieniem kursu podstawowego?
I kolejne pytanie, w jakiej kwocie się zamknę jeżeli chodzi o szpej do wspinaczki na drogach ubezpieczonych (już po kursie oczywiście). I na jakich lokalizacjach polecacie zaczynać żeby nie było dzikich tłumów i był duży wybór obitych dróg. Wiem, że
  • Odpowiedz
@StoSloty1488: Obie opcje są dobre - rozdzielenie kursów lub jeden pełny.
Ja zrobiłam pełny od razu, ale w Kili była opcja żeby ubezpieczony zrobić na Jurze, a trady w Sokolikach (3 tygodnie później). Dzięki temu miałam wszystko "na świeżo", a jednocześnie przetestowałam dwa najpopularniejsze obszary do wspinaczki.
Główną zaletą takiego rozwiązania był fakt, ze w programie pełnego kursu były wielowyciągi, na których najbardziej mi zależało i z których potem korzystałam.
  • Odpowiedz
@StoSloty1488: Ja tak jak wspomniałem obrałem trochę inną drogę. Z racji tego, że przed kursem się już trochę wspinałem sportowo, w Dolinkach Podkrakowskich oraz na Stokówce pod Kielcami, więc trochę doświadczenia nabyłem. Liczył się dla mnie TRAD, a ta forma wspinaczki zawiera także wszystko to, co jest w sportowej po drogach ubezpieczonych. Ja robiłem ciągiem 6 dniowy w Sokolikach. Tak jak wspomniała @koszatnik , skały na Jurze są wapienne,
  • Odpowiedz