[git_commit]

#programista15k #pracait #it #pracbaza #korposwiat #programowanie #testowanieoprogramowania

Co sie odwalilo Mirki XD od kwietnia wszysytkich testerow u mnie zastapi AI (Another Indian) a Scrum Master jeszcze nam narzucil wiecej Story Pointow na sprint, bo PO sie powaznie zastanawia, czy devow tez nie wyoutsourcowac do kraju curry XD czas sie ewakuowac powoli z branzy, bo jest ewidentny #kryzysit

[buchowo]

@git_commit: IT zatacza kolejne koło, kolejny powrót do hindusów, nigdy się małpy nie nauczą

[git_commit]

@buchowo: Nigdy

[h.....o]

@git_commit: Pomyśl sobie jakie stawki będzie można rzucać do przepisywania i poprawiania po AI projektów rozbitych na zawrotne trzy pliki - konfigurację, aplikację i readme. Od razu ci się lepiej zrobi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[proximacentauri]

@hoodoovoodoo tak zwany komunistyczny design pattern - wszystko jedna klasa

[Kresse]

@git_commit: Wykreca dobre wyniki przez rok, zgarna bonusy/podwyzki, a jak kod calkiem przesiaknie curry tak, ze nie bedzie sie dalo zrobic zmiany bez wprawadzania 20 bugow, to zmienia firme ( ͡° ͜ʖ ͡° )つ──☆*:・ﾟ

[git_commit]

@Kresse: z------------------m.jpg

[diarrhoea]

@git_commit: To nie jest taka głupia strategia. Pracowałem w firmie gdzie proces testowy klient przeniósł do Indii bo dostał znacznie niższą cenę.
I nawet byli bardzo zadowoleni bo znacznie szybciej robili regresje (testy manualne) i było znacznie mniej testów na fail ( ͡° ͜ʖ ͡°) No ale zmienili trochę zdanie jak się okazało, że jednak na środowisku produkcyjnym aplikacja ma tyle błędów, że klienci zaczynają tracić,

[git_commit]

@diarrhoea: i przeniesli pozniej z powrotem testerow do Polski czy jak sie to skonczylo?

[diarrhoea]

@git_commit: Początkowo klient kupił od naszej firmy szkolenie dla Hindusów z procesu testowego. Ale to nic kompletnie nie dało, bo zwyczajnie mieli to w dupie. W czasie tego szkolenia wyszło, że podejście było takie, że jak do połowy test działa a jest długi, to można go dać na pass żeby oszczędzić czas (gdzie w długich testach zazwyczaj ponad połowa testu to było tworzenie danych testowych).
Przenieśli to potem do IBM'a

[git_commit]

podejście było takie, że jak do połowy test działa a jest długi, to można go dać na pass żeby oszczędzić czas

@diarrhoea: XDDDDDDDDD

Podobno nie było opcji powrotu do Polski, bo menagerowie dostawali jakiś tam % z oszczędności dla siebie.

A to Janusze

[diarrhoea]

@git_commit:
No wiesz, jak wyszło, że mogą sobie dużą bańkę Euro rocznie wrzucić w ramach premii za optymalizację kosztów, to się nie dziwię, że ten ruch forsowali. Za parę lat ich w firmie i tak nie będzie, to nie oni będą gasić pożary.

[zmarnowany_czas]

@diarrhoea: w jednej z moich poprzednich firm mieliśmy część zespołu testerskiego w Polsce, a drugą część w Indiach. I podobnie, do nas pretensje, że tworzenie automatów trwa dłużej, do tego częściej się sypały, kiedy u Hindusów wszystko na zielono. A kiedyś spojrzeliśmy w ich kod, a tam wszystko na czym się u nas sypało, u nich wykomentowane, do tego jakość tego kodu była taka, że płakać się chciało

[zeta_puppis]

No ale zmienili trochę zdanie jak się okazało, że jednak na środowisku produkcyjnym aplikacja ma tyle błędów, że klienci zaczynają tracić, a mniej faili nie oznacza mniejsze ilości błędów, tylko mniejszą ilość znalezionych błędów.

@diarrhoea: Jak ja to dobrze znam xDDD U nas przyjęli strategię hybrydową - my robimy 2/3 projektu, a potem oni przejmują na gotowe i robią za żywy continuous testing. Jak my raz chcieliśmy wziąć od nich