Wpis z mikrobloga

Tak się zastanawiam, czy potencjalne zakończenie wojny na Ukrainie będzie miało wpływ na wzrosty GPW, spadki, a może nie zmieni się nic?

Bo z jednej strony koniec wojny u sąsiada brzmi, jak przypływ zagranicznego kapitału do polskich spółek, bo jest tanio.

Z drugiej strony, jeżeli to zakończenie wojny będzie polegało na oddaniu rosji części zajętych już ziem i wycofania wojsk USA z Europy, to paradoksalnie mimo końca wojny, może być jeszcze większy strach o wybuch kolejnej, ale na jeszcze większą skalę, gdzie Wujek Sam nie pomoże, bo go już nie będzie.

Z trzeciej strony - nikogo finalny wyniki negocjacji nie będzie interesował, bo już wszyscy przyzwyczaili się do inwestowania w cieniu wojny.

#gielda

Jak zakończenie wojny wpłynie na GPW?

  • Poleci w górę mordeczko 48.5% (47)
  • Spadnie i to z hukiem :( 14.4% (14)
  • Będzie po staremu, czasem w górę, a czasem w dół 37.1% (36)

Oddanych głosów: 97

  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@BlackBlack:
Można się łudzić, że to będzie dzwonek dla EU, żeby postawić na własne zdolności obronne, a nie wisieć na cycku USA przez własne olewanie tematu latami. To byłby jakiś pozytywny bodziec, choć mało prawdopodobny.
Na doświadczeniach Ukrainy i z kasą UE dałoby się poskładać dobrą obronność przy odpowiedniej woli politycznej. Długofaowo skorzystaliby wszyscy, w krótkim horyzoncie mocno niepopularne politycznie decyzje po drodze.
  • Odpowiedz