Wpis z mikrobloga

Tak się zastanawiam (oczywiście bez powodu), co się stało z nieruchomościami w Donbasie w czasie wojny. Co po postaniu "Ludowej Republiki Donbasu", a co po "oficjalnym" wcieleniu do Federacji Rosyjskiej.

Złóżmy, że miałeś kredyt i akt własności na kawalerkę w centrum Donbasu kupioną w 2012 roku. Na kredyt 30 lat w banku ukraińskim. No i co teraz?
-Czy donbaski / rosyjski sąd uznaje twój ukraiński akt notarialny. Czy jednak nie? Czy tylko jak zostałeś
-Co się dzieje z kredytem?
- zostanie anulowany, nie trzeba płacić?
- trzeba spłacać ukraińskiemu bankowi?
- przejmuje to bank rosyjski?

Tym razem nie trolluje. Jestem ciekawy jak to wyglądało/wygląda.

#nieruchomosci #wojana #ukraina #d----s #prawo
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@lecho182: generalnie kredyty były przez Ukraińców zawiesza. Z tym, że nieruchy na Ukrainie były często tańsze w relacji do płac niż w Polsce, więc nie był to jakiś zajebiście ważny temat.

Z księgami wieczystymi to było różnie - OIDP to z Krymu Ukraińcy zdązyli je wywieźć czy zniszczyć. Nie wiem na jaką skalę, ale była taka akcja.
  • Odpowiedz
Czy donbaski / rosyjski sąd uznaje twój ukraiński akt notarialny.


@lecho182: Nie uznaje. Do twojej chaty wprowadza się ruski osadnik a ciebie wysylaja na Syberie gdzie po paru latach umierasz.
  • Odpowiedz
@lecho182: no kredyt spłacać trzeba. To tak jak by ktoś Ci ukradł laptopa, a ty byś przestał raty płacić bo ktoś Ci go ukradł.

Ale jest szansa że władza jakoś próbowała wpłynąć na banki żeby zawiesić te kredyty. Ale z zasady płacić trzeba.

Nawet ktoś kiedyś tłumaczył że jak w Polsce wybuchnie wojna i Ci rozsadza chatę z torpedy to kredyt dalej musisz płacić.
  • Odpowiedz
  • 0
@Hmrogrz: i jaką jurysdykcję ma ukraiński komornik nad rosyjskim oblastem?
albo palestyński komornik nad izraelskim osiedlem?
albo pakistański komornik nad indyjskim stanem?
albo polski komornik na zssrskim obszarem?
itp
  • Odpowiedz