Wpis z mikrobloga

dzwonię czasem na takie ogłoszenia gdzie ewidentnie komuś się sufit spadł na głowę i sprzedaje coś 2x drożej niż jest warte licząc po koszcie odtworzenia (wartość działki, wybudowanie i wykończenie w analogicznym standardzie)

i wiadomo, sprzedaż to gra psychologiczna i "albo biorę albo sprzedający ma 20 innych chętnych na moje miejsce", no klasyka ( ͡° ͜ʖ ͡°)

ale najbardziej mnie ostatnio rozczuliło, jak sprzedający dom za ponad 6 baniek (tak, w Łodzi XD warty na mój szybki szacunek może ~1/2 tej ceny) stwierdził, że muszę się szybko namyślić bo inni kupujący są już na etapie badania zdolności kredytowej. rozumiecie, badanie zdolności kredytowej na 6 baniek ( ͡° ͜ʖ ͡°) jakieś zaawansowane systemy potrzeba do takich kalkulacji, bo kalkulator pastiego kończy się na 2 milionach XD

z mojej rozkminy wynika, że taka transakcja tzn. dom za 6 baniek wart może 3 bańki jest niemożliwy do zakredytowania:
- bank sprawdzi sobie ceny w okolicy, wyjdzie mu że ktoś tu oszalał
- zrobi sobie swój kosztorys nieruchomości, wyjdą mu te ~3 bańki (lub mniej jeśli jest ostrożny)
- przy LTV 80% wyjdzie max 2,4 mln kredytu hipotecznego
- powyższa kwota przekracza już max kwotę hipoteki w wielu bankach
- a mimo to potrzeba jeszcze prawie 4 mln w gotówce

czyli taka chata jest zasadniczo niesprzedawalna (w ogóle), bo ja nie wiem kto w Łodzi ma 6 milionów w gotówce, albo ma 4 mln i do tego weźmie prawie 20 koła raty miesięcznej i chciałby je wydać na "normalną" nieruchomość tutaj (bo za te ponad 6 baniek mówimy o domu w typie nowoczesnej stodoły XDDDD). tego że są w Łodzi nieruchomości warte 6 a nawet kilkanaście milionów oczywiście nie kwestionuję

#nieruchomosci
affairz - dzwonię czasem na takie ogłoszenia gdzie ewidentnie komuś się sufit spadł n...

źródło: kredyt-hipoteczny_a1a621

Pobierz
  • 46
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@affairz: Dlatego proces spadania cen jest powolny i bolesny, bo wszyscy szybko podnoszą ceny widząc co się sprzedaje w okolicy, ale trudno ludziom się pogodzić, że ich nieruchomość nie jest warta 6 baniek nawet jak poczekają kilka lat. No ale to zrobiła BK2%: kosztem podatnika podniosła zdolność ludzi, którzy jej nie mieli, a w sprzedających obudziła marzenia
  • Odpowiedz
@affairz: Zacząć należałoby od tego, że ktoś szukający domu za 6 baniek, raczej nie jest kretynem, i przed zakupem zatrudni rzeczoznawcę który mu to wyceni ¯\(ツ)/¯ W sumie to jestem ciekawy po co takie oferty w ogóle istnieją. Jakieś sztuczne zapełnianie portali ogłoszeniowych czy co? XD
  • Odpowiedz
  • 58
raczej nie jest kretynem, i przed zakupem zatrudni rzeczoznawcę który mu to wyceni


@Zgrywajac_twardziela: to raczej tak nie działa. co z tego, że rzeczoznawca powie mi (po wnikliwej ekspertyzie) że jest warte na dziś 3 mln złotych, jak sprzedający wtedy leci z tymi swoimi farmazonami, że on za sam ogród zapłacił pół miliona i w ogóle to po kosztach sprzedaje

kiedyś mi typ argumentował, że za samą bramę wjazdową dał
  • Odpowiedz
badanie zdolności kredytowej na 6 baniek


@affairz: Pośrednicy to często tępacy z ulicy, bez pojęcia o tym, czego się podejmują. Kredyt na 1,5 mln i więcej to chyba trzeba mieć z 40k brutto lub 50k B2B bez zobowiązań. Albo coś koło tego.

Chaty za kilka baniek są niesprzedawalne o ile nie są dziełem jakiejś wybitnej pracowni architektonicznej.
  • Odpowiedz
@affairz:

to raczej tak nie działa. co z tego, że rzeczoznawca powie mi (po wnikliwej ekspertyzie) że jest warte na dziś 3 mln złotych, jak sprzedający wtedy leci z tymi swoimi farmazonami, że on za sam ogród zapłacił pół miliona i w ogóle to po kosztach sprzedaje

Ale wtedy posiadacz 6mln się popuka w głowę i sobie pójdzie. Nie wierzę, że ktoś, kto ma na koncie 6 dużych baniek, byłby
  • Odpowiedz
  • 7
@affairz: Przyznać trzeba, że okolica bardzo ładna i zielona, a sam dom nawet ciekawy w środku(no bo z zewnątrz to zwykła kostka z dwuspadowym dachem), no ale ta cena to jedno wielkie XD


@Zgrywajac_twardziela: mnie właśnie boli, bo mniej więcej takiej chaty szukam, trochę nie w tej okolicy, ale jakby to było normalnie wycenione to pewnie bym się zarżnął kredytem na to

Którą masz na myśli? Tę kolorową,
  • Odpowiedz
  • 4
ten sracz i bidet, w kolorowej, przy oknie, na całej wysokości ściany, w sumie ciekawy jest xD


@Zgrywajac_twardziela: ciekawy, szczególnie, że dom obok ma w tę stronę okna, można pomachać somsiadowi przy dwójce
  • Odpowiedz
  • 4
@affairz: bo sobie policzył, że działka jest warta 1000-1200 zł za m2. i to jest cena 2,5 mln zł + reszta rzeczy. Ale w sumie jak patrzę https://www.otodom.pl/pl/oferta/nowoczesna-luksusowa-i-samowystarczalna-willa-ID4mBA8 to tam wszystko jest za połowę ceny.


@acpiorundc: ta chata z linku to już chyba 2-3 lata wisi. wcześniej była w wyższej cenie 3.6 mln. ale 2,5 mln + taki dom to nie wyjdzie więcej jak 4 mln, nie ma
  • Odpowiedz
@affairz: Dom OK, bryła z tych budżetowych (trochę nudna, takie domki to się stawia do 500k, wygląda jak duży klocek z Sendomu), wykończenie czasem dobre, czasem takie sobie, działka fajna.

2,5 mln byłoby strawne.

jakby to było normalnie wycenione to pewnie bym się zarżnął kredytem na to


@affairz: Kupuj działę, buduj. Olej te janusze wypierdy za 6 mln. Gdyby było za 2,5 mln to jeszcze OK.
  • Odpowiedz
@affairz:

mnie właśnie boli, bo mniej więcej takiej chaty szukam, trochę nie w tej okolicy, ale jakby to było normalnie wycenione to pewnie bym się zarżnął kredytem na to

Kolega bogol widzę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

obie te z niebieskim, tak się w 2010 wykańczało. ta z "drewnem" jeszcze
  • Odpowiedz
@affairz

czyli taka chata jest zasadniczo niesprzedawalna (w ogóle), bo ja nie wiem kto w Łodzi ma 6 milionów w gotówce, albo ma 4 mln i do tego weźmie prawie 20 koła raty miesięcznej i chciałby je wydać na "normalną" nieruchomość tutaj (bo za te ponad 6 baniek mówimy o domu w typie nowoczesnej stodoły XDDDD).


Firmy.
  • Odpowiedz