Wpis z mikrobloga

A może jednak się okaże, że mniej osób zacznie kupować mieszkania na inwestycje, bojąc się kosztów, bądź wręcz sprzeda swoje mieszkania kupione na wynajem i zainwestuje te środki w coś z większym ROI? Może jednak pierwsi wynajmą swoje lokale ci, którzy będą obciążeni mniejszym, albo żadnym katastrem, przez co będą konkuren


@wstanczyk: zatem dlaczego w krajach gdzie taki podatek jest wcale nie jest łatwiej kupić mieszkanie i nic to nie
  • Odpowiedz
@Jacques-Pierre: to nie tak działa.
Mieszkania na wynajem mają dość stromą krzywą popytu. Bo większość osób chce jedno mieszkanie. Oczywiście nie jest pionowa bo jesteśmy lekko elastyczni i jak nas nie stać na całe to mieszkamy ze współlokatorem albo rodzicami, albo bierzemy mniejszy metraż.
Krzywa podaży wydaje mi się że jest bardziej pochylona, bo jest trochę bardziej elastyczna, przynajmniej w dłuższej perspektywie. Bo jak się zacznie bardziej opłacać wynajmowanie, to
FrediKamionkaGmina_Burzenin - @Jacques-Pierre: to nie tak działa. 
Mieszkania na wyna...

źródło: image

Pobierz
  • Odpowiedz
kapitał tak spoił się z instytucjami władzy, że w rządzie i jego biznesowych okolicach nie ma komu i po co robić tych kompleksowych, szerokich rozwiązań systemowych


@AstralWanderer: w tym kontekście niepokojące jest to, co się stało w USA - Trump, jako głowa państwa, ożenił się z najbogatszym biznesmenem. O ile dotychczas mieliśmy, przynajmniej w teorii i czasami, jakiś podział interesów na samej górze, to teraz miliarderzy i politycy zaczną już
  • Odpowiedz
@the_good_guy: po drodze jeszcze tracisz wladze, bo sięgasz do tej kieszeni tak głęboko, że robisz w niej dziurę i macasz juz podatnika po jajach ( ͡° ͜ʖ ͡°) popatrz co się dzieje z obligacjami, polski rzad się zapożycza na potęgę, a ten słynny skok inwestycyjny, którym się się tak ludzie na wykopie podniecają jest raptem o 5% wyzszy niż w 2024, mniej więcej tyle ile wynosi
  • Odpowiedz
@the_good_guy: to co się stało w USA to akt desperacji struktury władzy opartej na kapitale, tam nierówności urosły do poziomu gdzie system ma ciężko uzasadnić swoje istnienie i status quo reprezentowany przez demokratów się wyczerpał. Góra wybrała Trumpa i jego demagogie by mieć szanse na zachowanie samej siebie, widać z resztą nie tylko po Musku, wszyscy oligarchowie po wygranych wyborach złożyli mu hołd lenny. Raczej nie widzę w dzisiejszych elitach
  • Odpowiedz