Wpis z mikrobloga

Bo ludzie decydują się na lepszej jakości usługi prywatne?


@malinq: Rozumiem, że ludzie na B2B korzystają z prywatnych dróg, infrastruktury, przeszczepów wątroby i chemioterapii poza NFZ? I jak mają dzwona to przylatuje prywatny LPR albo przyjeżdża prywatna karetka? Policję tez mają prywatną za murami z tłuczonym szkłem jak w RPA. Raj na ziemi.

O mnie był post? Jak ja na UOP siedzę, bo w mojej firmie nie dają
  • Odpowiedz
@conamirko:

ogólnie to podoba mi się jaki ból d--y zawsze powoduje wytknięcie komuś pracy na udawanym B2B. To nie tak że wam nie wierzę czy się nie zgadzam, ale zaangażowanie z jakim produkujecie wypracowania dla randomowej osoby w necie pokazuje z jakim zjawiskiem mamy do czynienia


Mirki przytoczyli Ci konkretne przykłady, że to okres wypowiedzenia nie jest czym ekskluzywnym dla UoP, tam jest po prostu wymogiem z tytułu kodeksu
  • Odpowiedz
@conamirko ja tam nic nikomu nie udowadniam, jestem na b2b bo to korzyści podatkowe i nie tylko. Prawo się zmieni to będziemy kombinować w inną stronę. Trzeba dbać o swój interes i o swoje życie każdy ma na to inny plan.
  • Odpowiedz
kiedy ty jesteś zadłużonym B2Bowcem


@PetalMind: trzeba być debilem, żeby nie korzystać z oszczędności podatkowych na b2b i srać się o to, że mogą zwolnić. Rozumiem, może być jakiś stresik w pierwszym roku b2b, ale potem masz przecież odłożone takie oszczędności, że mogą Cię zwolnić z dnia na dzień i nadal jest git.
  • Odpowiedz