Wpis z mikrobloga

  • 0
@paramyksowiroza: kalafiorek zjedzony, ryż do kosza. Nie ma to nic wspólnego z ryżem który można byłoby porównać do nawet najpodlejszego chińczyka. Najgorszy pomysł na.. jaki dotychczas przyszło mi przyrządzić i zjeść, nie polecam :(
  • Odpowiedz
@Laspsrky: No bo ten pomysł jest trochę od czapy...
Ryż smażony robi się trochę inaczej.
Po pierwsze, powinieneś mieć dobrej jakości ryż basmati (jeśli to ma być w indyjskich klimatach), ugotowany i ostudzony, a następnie taki ryż smażysz na tłuszczu.
Po drugie, przyprawy powinny być lekko podsmażone. Indyjskie przyprawy mają to do siebie, że dopiero po podsmażeniu uwalniają aromaty które są zupełnie inne, niż jeśli ugotujesz te przyprawy w wodzie.
  • Odpowiedz