Wpis z mikrobloga

@mirko_anonim: nie zdarzylo sie ale bym sprzątnal tyle ile jestem w stanie, jak to jest blisko domu/sklepu gdzie wolno wejść z psem to zalal butelka wody żeby to spłukać. Później zrobil bym psu 24h głodówki, a później dostal by karmę normalnie, a jak to by się powtórzyło to bym poszedl do weta.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim:
Zbieram co się da. Choć mnie osobiście nie zdarzyło się wysrać na chodniku.
Psy na ogół załatwiają się na trawnikach, wyjątkiem od tej reguły jest sytuacja kiedy chodnik jest przykryty śniegiem. Stąd poważny problem ze srakami kiedy stopnieje śnieg.
  • Odpowiedz