Wpis z mikrobloga

@jacekparowka: No już Ksiek raczej nie ma nic do gadania. Chłop się nie podpisze więc państwo to załatwi. I to nawet szybko wyznaczał sąd osobę upoważnianą do podpisywania się za człowieka, który się podpisać nie może. Osobę z rodziny w moim przypadku i jakiś tydzień to trwalo, ale tu rodziny nie ma, opiekunów nie ma i chyba MOPSik musi to zrobić i też powinno być szybko. Znaczy decyzja szybko, bo
  • Odpowiedz