Wpis z mikrobloga

Podłoże z Księżyca. Powierzchnia Księżyca jest pokryta kilkumetrową warstwą tak zwanego regolitu – miałkiej, rozdrobnionej, zwietrzałej skały. Księżycowy regolit bardzo różni się od ziemskich gleb, jest bardzo ubogi w składniki odżywcze i zdecydowanie nie brzmi jak idealne podłoże dla ziemskich roślin. Postanowiono jednak sprawdzić, czy mimo wszystko coś może na nim wyrosnąć.

W 2022 roku współpracujący z NASA badacze z University of Florida przedstawili wyniki eksperymentu z wykorzystaniem księżycowego regolitu, który pobrano i przetransportowano na Ziemię dekady temu, jeszcze w trakcie misji Apollo 11, 12 i 17. Z tych zapasów wydzielono szereg próbek o wadze jednego grama. Następnie rozmieszczono je na tacach do wysiewu, zmieszano je z wodą i dodano do nich nasiona – do eksperymentu wybrano nasiona rzodkiewnika (Arabidopsis thaliana), niewymagającej rośliny zielnej często używanej w eksperymentach botanicznych. Na tych samych tacach po przeciwnej stronie wysiano też grupę kontrolną, umieszczając nasiona rzodkiewnika na ziemskim podłożu z popiołem wulkanicznym.

Na koniec tace z próbkami umieszczono w specjalnych pojemnikach, w których rośliny miały zapewnione optymalne warunki do rozwoju. Próbki były regularnie podlewane i doglądane, codziennie dostarczano do nich roztwór z odżywką.

Po dwóch dniach nasiona zarówno na ziemskim, jak i na księżycowym podłożu wykiełkowały, a młode rośliny zaczęły rosnąć. Początkowo nie było między nimi znaczących różnic, jednak po około szóstym dniu eksperymentu zaczęło być widoczne, że rzodkiewniki rosnące na księżycowym regolicie (na zdjęciu po prawej stronie) nie radzą sobie najlepiej. Ich tempo wzrostu było spowolnione, ich liście i korzenie były słabo rozwinięte, na dodatek na niektórych liściach zaobserwowano czerwonawe przebarwienia. Wszystko to świadczyło o potężnym stresie.

Dalsze badania przeprowadzone już po zebraniu roślin wykazały, że rzodkiewnik zareagował na księżycowe podłoże w podobny sposób, jak na inne niegościnne podłoża zawierające zbyt dużo soli lub metali ciężkich. Dał sobie radę i wyrósł, jednak z dużym trudem. Ustalono również, że rośliny różnie radziły sobie na różnych próbkach księżycowego regolitu – najsłabiej rosły na podłożu pobranym podczas misji Apollo 11.

Po co w ogóle badać, czy coś wyrośnie na księżycowym podłożu? W przyszłości, jeśli ludziom przyjdzie wybrać się gdzieś dalej w kosmiczną podróż, uprawa ziemskich roślin na podłożach pozyskiwanych z księżyców lub z powierzchni innych planet może stać się koniecznością, żeby minimalizować ilość surowców koniecznych do rozwijania upraw na większą skalę. Być może badania nad rozwojem roślin na księżycowym regolicie pozwolą na odkrycie, jak można przystosować ziemskie rośliny do tego rodzaju podłoży – lub odwrotnie, w jaki sposób można sprawić, by podłoże o podobnych właściwościach stało się bardziej przyjazne dla ziemskich roślin.

#ciekawostki #kosmos #nauka #rosliny #przyroda #gruparatowaniapoziomu
tag serii: #7ciekawostekprzyrodniczych
Apaturia - Podłoże z Księżyca. Powierzchnia Księżyca jest pokryta kilkumetrową warstw...

źródło: Lunar_Soil_Plants

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 2
@Rasteris: Wiadomo, hydroponika i aeroponika to systemy upraw, które w kontekście podróży kosmicznych czy kolonizacji wydają się jak na razie jedynym sensownym wyborem. Mimo wszystko jednak dobrze, że badacze rozważają też inne opcje, włącznie z potencjalnym wykorzystywaniem pozaziemskich podłoży pod uprawy. Nawet, jeśli w praktyce okaże się, że to bardziej ślepy zaułek niż realna opcja, zawsze mamy szansę dowiedzieć się czegoś nowego.
  • Odpowiedz
@Apaturia hmm, tylko kilkumetrowa warstwa regolitu? Co jest poniżej? To samo w postaci stałej, czy może materiał który po zmieleniu bardziej by się nadawał jako gleba? W momencie stałej bytności człowieka na Księżycu czy Marsie dokopanie się - o ile to kilka, a nie kilkaset metrów - do innych złóż nie powinno być chyba problemem.
  • Odpowiedz
@enron: gleba to też związki organiczne. No tego na Księżycu nie ma. Wyjałowione całkowicie, między innymi promieniowaniem słonecznym i kosmicznym. Geologicznie Księżyc i Ziemia są bardzo podobne. No i na Ziemi najpierw jakieś bakterie, glony, porosty, mszaki, a potem weszły rośliny naczyniowe, okrytonasienne. Inna historia, inna chemia. Nawet gleby wulkaniczne to inna sprawa.
@Apaturia pytanie czy jakby dorzucić do tego coś, to jakby rosło. 2 zasiewy jakichś motylkowych, żeby
  • Odpowiedz
@Rasteris właśnie jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest znaleźć sposób i rośliny które można tam jako tako uprawiać w takich warunkach. Dodać trochę ziemskiej ziemi bogatej w bakterie, utrzymywać taki mini ekosystem latami i sprawdzić jakie zmiany naturalnego jałowego środowiska naturalnego następują. Niestety takie badania byłyby kosztowne, wymagały misji stacjonarnej i stworzenia warunków przyjaznych roślinom. Ogromne koszty i wysokie prawdopodobieństwo, że projekt nie wypali. Zapewne takie próby zostaną podjęte jak powstaną stałe bazy
  • Odpowiedz