Aktywne Wpisy

cirilla1989 +209
Może to dziwne/śmieszne a może nie. 80% klientami kwiaciarni przy cmentarzach są panowie którzy stracili zony/partnerki i kultywują ich pamięć przychodzac nawet 2x w tygodniu zapalić znicza czy kładąc kwiatka. To tak z moich obserwacji z pracy. Smutna prawda o kobietach trochę.
#praca #pracbaza #pamiec #niebieskiepaski #kultura
#praca #pracbaza #pamiec #niebieskiepaski #kultura

Patus_z_bloku +136
Mirki mam sprawę,
pracodawca pisze mi, że wytoczy mi sprawę w sądzie za to, że usunąłem z komputera, na którym pracowałem pliki pomocnicze, które tworzyłem sobie, by ułatwić sobie pracę, bo twierdzi, że wszelkie pliki utworzone są własnością firmy.
Pracuję w programie cad/camowskim i podczas pracy, by przyspieszyć i ułatwić sobie pracę tworzyłem sobie pliki, w których miałem daną figurę geometryczną, czy ścieżkę frezowania i kopiowałem ją sobie w zależności od potrzeb.
To nie były pliki w żaden sposób niezbędne do pracy w firmie, a jedynie ułatwiałem sobie nimi pracę, skracałem czas pracy. Folder usunąłem, jestem na wypowiedzeniu i pracodawca pisze mi teraz, że wytoczy mi sprawę za to, bo twierdzi, że każdy plik jaki utworzyłem jest własnością firmy.
Nic takiego w umowie nie mam zapisanego.
Uważam, że pracodawca po prostu się mści teraz na mnie, bo pomimo tego, że jestem na wypowiedzeniu to miałem pewien problem ze zdrowiem, o którym wcale nie muszę informować pracodawcy, i miałem wykonywany teraz zabieg. A teraz jak wpuścił nową osobę na stanowisko to ta osoba chciała skorzystać z moich plików, ale nie mogła ich znaleźć. To nic, że taki plik można stworzyć sobie w 5 minut, bo to była po prostu płaska figura geometryczna z frezowaniem, pracodawca napisał, że oddaje sprawę do sądu.
Jak uważacie, pracodawca ma rację? Moim zdaniem nie i tylko się mści oraz próbuje zastraszyć, bo ma też problem z tym, że nie oddałem teraz rzeczy ochronnych, które dostałem tylko trzymam je w szafce, no pierdoły takie.
#prawo #prawopracy #kodekspracy #pracbaza
〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: digitallord
jak pracodawca zlecił ci zrobienie tych rysunków CAD i w celu zrobienia tych rysunków zrobiłeś sobie te pomocnicze pliki to powstały one w celu wykonania zleconego przez pracodawcę zadania i tym samym są własnością pracodawcy
ale jeżeli kiedyś sobie w trakcie pracy od tak
W smsach, które pisaliśmy chodziło mu tylko o koło, które frezowałem. Więc o ten jeden plik toczyły się smsy, a to, co miałem w folderze więcej nie poruszał tego, zresztą tak jak pisałem, były to jedynie ułatwienia, zdublowane pliki z komputera tylko z wprowadzonymi zmianami pode mnie, jakieś korekty wprowadziłem.
Teraz moje
No i żeby nie robić głupiej roboty cały czas, to zrobiłem plik z daną figurą, ale poprawną, bez błędów i tylko ją kopiowałem w miejsce tej złej, że nie musiałem nic poprawiać.
〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
Napisałem mu, że usunąłem ten folder, bo to były pomocnicze pliki wcale nie potrzebne do pracy, a jedynie mi ją ułatwiały i że musiałem "wywalczyć" by zrobić je, bo pracodawca twierdził, że niczego nie potrzeba zmieniać w plikach cnc generowanych przez nich.
No i on potem napisał: czyli przyznałeś się do
Jestem teraz na zwolnieniu lekarskim, które będzie do końca miesiąca, czyli do końca okresu wypowiedzenia, dostępu do programu nie mam, w internecie nie znalazłem tego programu.
Przyznam, że nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy.
Muszę po prostu czekać na jego ruch. W poniedziałek ma być wypłata za styczeń, może mi potrącić sam z siebie, czy do tego
Mam tak, że co miesiąc dostawałem 30% tak zwanej premii uznaniowej, która tak naprawdę była w składzie wypłaty.
No
Mogłeś powiedzieć że to są twoje prywatne pliki pomocnicze utworzone w wolnym czasie, które wykorzystujesz w swojej pracy. Mogłeś je też trzymać na swoim zewnętrznym dysku albo w chmurze.
Pracodawca wie o takim folderze, bo nowa osoba, którą szkoliłem była u niego, że nie pamięta, gdzie są jakieś tam programy i chciał ode mnie wziąć, ale nie ma folderu, który jeszcze wczoraj był.
No i pracodawca napisał do mnie że mam mu oddać wszystkie pliki i wskazać gdzie są pozapisywane programy. To mu odpisałem,
@mirko_anonim: a skąd ja mam wiedzieć co mu w głowie siedzi? Niektórzy walczą dla zasady, ale jakieś tam roszczenie odszkodowawcze może skonstruować np. koszt wykonania tych frezów, czy koszt odzyskania tych plików.
Pracowałem tam jedynie po doświadczenie, a tam jest taki pie*dolnik, że nikt kto nie jest z ulicy nie chce tam pracować.
Często robi tak, że jak ktoś się zwalnia to wysyła go na urlop żeby nie płacić mu premii za frekwencję, i wtedy też zabiera premię uznaniową, bo uznał, że pracownik nie pracował
〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero