Wpis z mikrobloga

@WielkiNos: czym innym jest próba przekonania, że coś jest koniecznością, a czym innym uczciwe nazwanie fanaberii. Nie widzę problemu wydawać pieniędzy na rzeczy niepotrzebne, jeśli je lubię lub moja baba je lubi). Tylko z jakimiś ograniczeniami.
  • Odpowiedz
@WielkiNos moja partnerka ma dostęp do mojej karty płatniczej i kredytowej. Dziwię się, że się pyta o cokolwiek skoro i tak ma pozwolenie na zakup czegokolwiek zechce.
No ale jest moją najsłodszą kruszynką, moim małym cudem, więc to naturalna kolej rzeczy.
  • Odpowiedz