Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Ale mnie denerwuje jedna rzecz w moim związku. Mam wolny zawód ale od tego ile pracuję i ile zaangażowania w to włożę zależy ile zarobię. W praktyce zarabiam dobrze ale mam też naprawdę spore wydatki. Nie mam jak ich uniknąć, muszę płacić. Mój partner oczekuje spędzenia z nim sporej ilości czasu, nie dzielimy też równo obowiązków domowych bo ja robię dużo, dużo więcej. Przez to ostatnimi czasami zaczęłam zarabiać mniej i prawie nic mi nie zostaje co jest powodem mojego zirytowania. Przemyślałam i doszłam do wniosku, że zaczynam pracować jak na etacie czyli 8h nie ma mnie w domu, zajmuje się pracą. Jaki jest efekt? Facet ma pretensje, że mam mało czasu, że jestem zmęczona (btw dokładnie tak samo jak on we wszystkie dni pracujące). Wracam do domu a tam bałagan, nic nie ruszone.
Zastanawiam się czy taki związek ma jakikolwiek sens…
#zwiazki

〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰〰
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Opublikuj swój własny wpis: Mirko Anonim
· Zaakceptował: digitallord

  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: powiedz mu o tym. Bez żalu, bez pretensji, tylko suche fakty. Może zrozumie, jak jest inteligentny. Jak nie zrozumie to wtedy tak, nie ma sensu taki związek, bo zawsze ty będziesz robić za dwoje, a nikt tego nie doceni.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim przedstaw mu suche fakty. Ile masz wydatków i ile godzin musisz spędzić by zarobić coś sensownego ponad te konieczne wydatki. Potem opowiedz bez pretensji tylko o tym jak czujesz się osamotniona w obowiązkach domowych i ile czasu Ci one zajmują. Podlicz ilość godzin pracy i godzin obowiązków i powiedz mu ile Ci zostało czasu a pewnie to jest czas głównie na posiłki i sen. Po tym poproś go o zajęcie
  • Odpowiedz
@Mistymay: przecież ona wcześniej mniej pracowała więc i więcej ogarniała chatę. teraz nagle odwaliła jakiegoś foszka i zaczęła pracować więcej, a potem w szoku ze facet się nie domyślił o co jej chodzi i nie na to się umawiał.
  • Odpowiedz
@Mistymay

@czescmampytanie: no w tym że nie ona więcej czasu poświęca na ogarnianie wspólnych rzeczy. Ja bym się nie bawiłaś w wychowywanie dorosłego człowieka

O to chodzi bo zazwyczaj laska wychowuje faceta dla innej , facet nigdy nie zmieni się dla tej z którą jest ale wiedzę którą zdobył wykorzysta do poprawienia następnej relacji , ja bym to zostawiła w czorty
Oni mają opóźnienie umysłowe dlatego następna dostaje to
  • Odpowiedz
@Kitku_Karola suche fakty są takie że laska jak herkules napiertala maraton w tym związku a dorosły facet udaje że nie widzi
Faceci okazują miłość czynami , jeśli on sprawia że jej życie jest cięższe a nie lżejsze to jej nie kocha
  • Odpowiedz
@Linnior88 jesteśmy ludźmi i umiemy porozumiewać się werbalnie więc jak coś nie pasuje to się o tym mówi a nie czeka aż ktoś się domyśli czy coś zauważy. Takie czekanie aż ktoś coś zauważy jest naiwne i głupie xD
  • Odpowiedz
@Kitku_Karola naiwne i głupie to brać sobie do związku dziecko które posługuje się wyuczona bezradnością żeby za niego wszystko ktoś robił
P------o by mnie gdybym musiała ciągle się o coś prosić
  • Odpowiedz
To on nie wie może że wspólny dom to wspólne sprzątanie, ktoś tu żyje mentalnością PRL, sorry ale nie


@Mistymay: ale c--j tobie do tego jak oni prowadza swój dom i jak podzielili się obowiazkami xD i to własnie ty zyjesz mentalnością janusza z PRL który nie może zaackeptować że nie każdy żyje tak jak ty sobie wymyśliłaś. a jak tej OPce to przeszkadza to niech z nim to ustali,
  • Odpowiedz