[S.....n]

Jak idziecie na rozmowę o pracę z nudów albo i tak nie chcecie tej roboty no a już wyszliście z domu i jest to g---o stanowisko to polecam zadawać niewygodne pytania. Np. jako magazynier pytałem, czy jest dostępny ekspres do kawy - "ekspres do kawy?" - no tak, a Pani nie pije kawy w pracy? - no piję, ale akurat dla pracowników hali nie jest przewidziany, na pewno jest automat w jadalni... xD #pracbaza

[enzomatrix]

- Dlaczego chce Pan u nas pracować?
- Jeszcze nie wiem, czy chce u was pracować, dopiero rozmawiamy

[fakty_i_faktury]

@Suheil-al-Hassan: negocjowanie czasu który można poświęcić na dwójkę

[sberatel]

@Suheil-al-Hassan: tobie naprawdę musi się nudzić w życiu

[S.....n]

@sberatel: tak jest.

[SynMichaua]

@Suheil-al-Hassan: musi być was więcej bo skoro osób przychodzi nas rozmowę o pracę dla jajec ostatnio.
Ale my akurat mamy ekspres do kawy w socjalnym na magazynie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[jacek-jerczynski]

- Dlaczego chce Pan u nas pracować?

- Jeszcze nie wiem, czy chce u was pracować, dopiero rozmawiamy

@enzomatrix: gigachad

[S.....n]

@SynMichaua: ja nie pracuję po powrocie zza granicy i tak sobie łażę na rozmowy dla rozeznania. xD No jak macie, to fajno.

[pwone]

@Suheil-al-Hassan: no ale w końcu będziesz musiał coś znaleźć. Świata tymi pytaniami nie zmienisz, bo magazyn zawsze pozostanie magazynem.

[S.....n]

@pwone: No jak będę musiał, to znajdę. I tak zawsze będę tylko trybikiem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[DonBurek]

@Suheil-al-Hassan: zrób kiedyś taki ranking kołchozów gdzie będziesz oceniał jakość pomieszczeń socjalnych, czystość hali, dostęp do dóbr wspólnych takich jak kawa czy czajnik do robienia herbaty, oraz przełożonych

[cielak44]

@Suheil-al-Hassan: kiedy we własnym kraju nie możesz doprosić się aby wymienili baniaki z wodą bo ciągle puste to za granicą kawka czy czekoladka jest za free dla pracowników xD

[MajoZZ]

@enzomatrix: Chciałbym zobaczyć oczy rekrutera XD

[e3b0c]

Jeszcze nie wiem,

@enzomatrix: to jest trochę głupie szczerze mówiąc. Jak idziesz na rozmowę to już wyrażasz chęć objęcia danego stanowiska, no chyba że chodzisz na wszystkie możliwe rozmowy nawet te kompletnie z d--y ale nikt tak nie robi.
Oczywiście pozostaje kwestia warunków ale to jest osobna sprawa. Można chcec pracować na danym stanowisku ale nie dogadać się w kwestii warunków.

[Fichtner]

@Suheil-al-Hassan niewygodne pytania:
- czy przewiduje cię wynagrodzenia za wykonaną pracę?

[Roess]

@enzomatrix: U mnie to normalne pytane.
Raz prawie bym się wpakował w firmę, która po roku ogłosiła upadłość.
Byli pół roku do tyłu ze wszystkimi papierami. Stawkę zaproponowali średnią. Po rozmowie z główną księgową, ta się rozpłakała xD Takie tam porządki były.
No i po co mi to. Zaproponowałem jaką kasę chcę za naprostowanie wszystkiego, prezes zaproponował -30% i "jak się zdecydujesz, to czekam na telefon". No i nikt do

[Worm91]

@enzomatrix: Genialne. Wyrobić w januszach poczucie, że kandydat nie będzie im klękał do miecza tylko za sam fakt zaoferowania pracy.

[lisciasty]

@Suheil-al-Hassan Może rób jakieś relacje z takich spotkań, skoro można jechać gdzieś na zadupie świata, gadać głupoty do kamery a ludzie rzucają w ciebie pieniądzem, to dlaczego by nie zrobić czegoś w rodzaju "z kamerą wśród rekruterow" ;)

[websterpl1]

@Roess dokładnie tak. Na pewnym poziomie idziesz na rozmowy żeby sobie poprawić jakość pracy i możliwości a nie iść tylko po 10 procent podwyżki. Dla mnie to też jest normalna odpowiedź na pytanie, czy mam zmieniać coś, z czego mnie nie wyganiają by sobie poprawić byt, czy siedzieć dalej tam gdzie jestem

[uriel_ck]

Świata tymi pytaniami nie zmienisz, bo magazyn zawsze pozostanie magazynem.

@pwone właśnie tak gadają osoby, które na wszytko się zgodzą. Jak zaczynałem robić, to bardzo się stawiałem, dużo osób mówiło, że mnie wkoncu wyjebią i dwa razy chcieli, ale dałem im do zrozumienia, że uwalą ten projekt. Czy coś się zmieniło? Owszem i to dużo i na lepsze. Ludzie przestali robić wszystko co im kaza, bo są od tego maszyny.

[smyczy]

@Suheil-al-Hassan: ja raz powiedziałem że zawsze fascynowalo mnie nie umieranie z głodu i zostałem przyjęty