Wpis z mikrobloga

Są jakieś szanse na zgubienie brzucha jak ma się już 35 lat? Wystarczy zmniejszyc ilość kalorii? Nie chcę mi się ćwiczyć bo z-----y wracam z pracy. Da radę załatwić to bez wysiłku?
#silownia #odchudzanie #dieta
  • 33
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@matigala: Jestem trochę młodszy i kilka kilo spadło mi przez zamienienie słodkich napojów na wodę gazowaną i nie podjadanie między posiłkami. No i musisz jeść obfite śniadania kosztem kolacji, bo tak zużyjesz to przez cały dzień a jak się nawpieprzasz na wieczór to wszystko sie odkłada ;)
  • Odpowiedz
Są jakieś szanse na zgubienie brzucha jak ma się już 35 lat?


@matigala: No nie ma tu filozofii wielkiej, jak będziesz jadł mniej, niż spalasz, to schudniesz.

Nie chcę mi się ćwiczyć bo z-----y wracam z pracy.


To jest błędne koło - jesteś zmęczony, bo i nie masz aktywności fizycznej. Klucz to znaleźć sobie taką, która będzie ci sprawiała przyjemność, aby było to przyjemnością. Poszukaj czegoś, teraz cała masa różnych
  • Odpowiedz
Nie chcę mi się ćwiczyć bo z-----y wracam z pracy.


@matigala: Może spróbuj przed pracą?

No i musisz jeść obfite śniadania kosztem kolacji, bo tak zużyjesz to przez cały dzień a jak się nawpieprzasz na wieczór to wszystko sie odkłada ;)


@MarianoaItaliano: Co to za różnica skoro będzie na deficycie kalorycznym? Nawet jak zje jeden posiłek w środku nocy ale będzie w deficycie to nic się nie odłoży.
  • Odpowiedz
Co to za różnica skoro będzie na deficycie kalorycznym? Nawet jak zje jeden posiłek w środku nocy ale będzie w deficycie to nic się nie odłoży.


@BigDaddyy: No ja o deficycie nie piszę, tylko o zmienieniu kilku nawyków. Jem dalej to co wszyscy w domu, przecież nie będę sobie specjalnie gotował coś innego tylko dla siebie. Porcje też normalne jak dawniej.
  • Odpowiedz
@MarianoaItaliano: Rozumiem, no niestety tak to nie działa. Może w Twoim przypadku było tak, że jedząc więcej na śniadanie jadłeś mniej w dzień i byłeś w deficycie dzięki, któremu schudłeś + zmiana napojów słodkich na wodę i niepodjadanie między posiłkami (one na pewno mocno podbijały ci ilość kalorii).
  • Odpowiedz
bo tak zużyjesz to przez cały dzień a jak się nawpieprzasz na wieczór to wszystko sie odkłada


@MarianoaItaliano: to zupełnie tak nie działa

@matigala wystarczy zmniejszyć ilość kalorii ale na tyle żeby jeść mniej niż potrzebujesz, same magiczne sposoby typu zamiana coli na cole zero mogą nie wystarczyć bez liczenia

ogólnie jak masz siedzący tryb życia to niestety ale żeby cokolwiek zrzucić trzeba jeść dość mało i niestety często
  • Odpowiedz
@matigala jest. Ale jest trudno. Zrezygnowałem z kolacji, z pracy wracałem z buta 10km. Zrzuciłem ze 112 do 80 i to nawet dość szybko. Ale stwierdziłem, że nie chcę tak żyć. Teraz mam 114 :D
  • Odpowiedz
@matigala: instalujesz fitatu, pilnujesz kalorii, robisz 10k kroków dziennie i wystarczy...


@wiesiu2: Liczenie kalorii i nie w----------e syfu/cukru już b.dużo daje, natomiast 10k kroków to już jest dużo chodzenia. Ja jak mam home office i łażę tylko po domu to zrobię max 2, w porywach 3k jak jeszcze dzieciaka do przedszkola w obie strony odprowadzę. 10k to u mnie jest gdy idę na bieżnię i zrobię te 5-6
  • Odpowiedz
@matigala: Idź na basen, 3 razy w tygodniu. Pływaj jakim stylem jest Ci najwygodniej. Odciążysz stawy, wszystkie mięśnie będą rozwijać się w miarę równomiernie, brzuch na 100% Ci spadnie, musisz być tylko konsekwentnym. 3 razy w tygodniu, nie rzadziej, nie częściej. Po kilku miesiącach zobaczysz rezultaty i dostaniesz dodatkowego kopa motywacyjnego, żeby nie przestawać :) Sam brzucha się nie dorobiłem, ale pływanie genialnie wyrzeźbiło mi sylwetkę.
  • Odpowiedz