Wpis z mikrobloga

W tym momencie podchodzi jego dziewczyna z dziarą motyla na szyi.

– Ile mamy?

– 22%.

– O k---a… I co robimy?

– No czekamy.


@sigmaboy999: To jest akurat zawsze tak samo bardzo zabawne. Teslarz przeciętny ogólnie bardzo często żałuje zakupu tego gabinetu dentystycznego na kółkach, ale żaden z nich ci o tym nie powie bo musiałby się przyznać do porażki.
  • Odpowiedz
  • 11
@sigmaboy999 Kierowca Tesli który ma 10 minut do domu nie zatrzymuje sie na stacji w przeciwieństwie do kierowcy V8.
I ogólnie standard wśród petrolheadów przywalajacych sie do ładowania elektryka.
Równie dobrze mozna przywalać sie do rodziny z dziećmi która czasem musi zmierzyć sie z humorami dzieci.
  • Odpowiedz
@Cztero0404: zabawne to jest widzieć auto elektryczne wlokące się 90 km/h po autostradzie za tirem.

myślałem, że to jakiś mem, ale ostatnim czasem dużo jeżdżę po A4, i regularnie widzę taki widok. trochę mnie bawi jak moje małe Mini ciśnie 140 km/h, a jakiś EQS za pół bańki jedzie 90 xD
  • Odpowiedz
zabawne to jest widzieć auto elektryczne wlokące się 90 km/h po autostradzie za tirem.


@smilealittlebit: Jak jeszcze niedawno całkiem ktokolwiek poruszał ten temat to był wyśmiewany szczególnie przez pewną grupę ludzi i robiono wręcz niego jakiegoś wariata z epoki kamienia.
  • Odpowiedz
wiem, pamiętam xD ale autentycznie w ciągu ostatnich dwóch tygodni kilka razy to widziałem na trasie Kraków<->Rzeszów.


@smilealittlebit: To widzisz, ja widziałem to kilka razy ostatnio na Lublin-Warszawa i Lublin-Berlin
  • Odpowiedz
@smilealittlebit: niektórzy jeżdżą tak też spalinowym samochodem. Bezpieczniej, nikt Ci nie siedzi na dupie, bo jedziesz 120 / 140 / 160, a on dwie paki. Odpalasz tempomat, a jak masz aktywny to w ogóle bajka i dojeżdżasz bez spiny kilka / kilkanaście minut później. Nikomu nie przeszkadzasz. I fura spali mniej.
Najważniejsze, żeby jechać za najszybszym tirem, których wszystkich wyprzedza, żeby nie denerwować innych w dużym. No i trzymać dystans,
  • Odpowiedz
@wodziciel:

niektórzy jeżdżą tak też spalinowym samochodem


owszem, ale jeszcze nie widziałem żeby zdarzało się to często w przypadku tak drogich aut. zazwyczaj spalinowe auta po pół bańki z----------ą :)
  • Odpowiedz
owszem, ale jeszcze nie widziałem żeby zdarzało się to często w przypadku tak drogich aut. zazwyczaj spalinowe auta po pół bańki z----------ą :)


@smilealittlebit: nie każdy w drogim aucie premium to mentalny wieśniak w leasingowanym audi, który musi cisnąć, ile tylko fabryka dała. Zwyczajnie częściej zwracasz uwagę na takich.
  • Odpowiedz