Wpis z mikrobloga

@hadrian3: do grubasa moΕΌe siΔ™ zgodzΔ™, ale co do syfu, to pies robi wiΔ™kszy niΕΌ kot.

Kot siedzi w domu, sra do kuwety, nie wychodzi na dwΓ³r. Wszystko jest β€žsterylne”, jak masz dobry ΕΌwirek, to kupa czy mocz jest zbrylana, nie czuΔ‡ zapachu i Ε‚atwo sprzΔ…tnΔ…Δ‡, a niektΓ³ry moΕΌesz nawet spuszczaΔ‡ w toalecie, to sprzΔ…tniΔ™cie to 3 sekundy.

JeΕ›li chodzi o psa, to nie ma czegoΕ› takiego jak pies niewychodzΔ…cy.
  • Odpowiedz
@hadrian3: komu chodzi, temu chodzi po kuchni. Mi nie.
Poza tym, przy dobrym ΕΌwirku kot nie ma kontaktu z kupa i moczem poza wypuszczeniem go z d--y/ innych miejsc.

Co najwyżej przy długowłosych dochodzi kwestia, żeby nie zabrudzić futerka, ale psów to też dotyczy.

Psa g---o trzeba sprzątać ręką przez worek, a do kociego jest
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@o__0 ja nie chciaΕ‚em na pewno psa i moΕΌe wiΔ™cej kotow, wiΔ™c z ΕΌonΔ… poszliΕ›my na kompromis.
I mamy psa i bandΔ™ kotΓ³w 🀣
  • Odpowiedz
@Tyrande tobie może nie ale wielu kociarzy znam i czuć że kot walnął kupę i widzę że po szafkach chodzą. Pies chodzi po podłodze także nie ważne dla mnie że po dworze chodzi bo ja sobie nie przygotowuję jedzenia na płytkach w kuchni
  • Odpowiedz