Wpis z mikrobloga

samochody dla "pszetciembiorcy" podczłowieka programisty na B2B: Toyota Prius (1,5l pojemności jak butelka wody), Toyota C-HR (1.2 litra czajnik), Dacia Duster (0,00001cm3 quad turbo 50KM), Skoda Kodiaq (1.5 g---o). Oczywiście wszystko w leasing ponieważ samochód i paliwo na dojazd do biura to jedyny koszt naszego pszetciembiorcy, zaoszczędzony hajs można wydać na karnet bojowy w COD.

samochody dla PRAWDZIWEGO przedsiębiorcy: BMW G80 CS, Porsche Panamera, BENZ C63 AMG, RR Cullinan, GLE, Oczywiście wszystko w leasing ponieważ pozostały kapitał można wydawać na inwestycje i rozwój firmy po czym dochodzi do podwojenia aury

#pracait #programista15k #robpill #naukaprogramowania #bekazpodludzi
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@grafixautozine: a po co kupować samochód za gotówkę skoro za 10 lat będzie przestarzały i straci 70% swojej wartości?

Zamiast tego bardziej opłaca się leasing:
- masz stałe koszta przez co odliczasz sobie VAT, masz niższy podatek dochodowy
- Zamiast jednorazowego wydatku np. 800k możesz płacić 12k msc a resztę pieniędzy włożyć w firmę
- częściej wymieniasz samochód bo pod koniec leasingu masz możliwośc wykupu bądź wymiany samochodu. Za 3
  • Odpowiedz
  • 0
@Pharos: samochód to podstawa aby tworzyć swój wizerunek sprzedawcy. Wyobraź sobie sytuację że przylatują do ciebie klienci z turcji i musisz ich odebrać z lotniska. Czy większe wrażenie zrobi na nich r-------y prius który był niegdyś taksówką czy 700 konny trackhawk? Sprzedaż zaczyna się od samego początku nawiązania relacji z klientem, musi wiedzieć że twoja firma to faktycznie prawdziwa i dobrze prosperująca firma a nie bycie etatowym klakierem na B2B
  • Odpowiedz
@iluvmypickle: Jak klienci z Turcji to na pewno. Tam ta cygańsko-wschodnia mentalność jest wszechobecna. Najlepiej jeszcze jakbyś obwiesił się sygnetami i złotymi łańcuchami jak raperzy w MTV, to wtedy jest prestisz, a nie bieda. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jak jednak będziesz duży i pójdziesz do prawdziwej pracy, to zobaczysz, że jest zupełnie odwrotnie. Niemiec czy Amerykanin, z którym robisz interesy ma w dupie jakim samochodem jeździsz.
  • Odpowiedz
  • 0
@Pharos:

Jak klienci z Turcji to na pewno. Tam ta cygańsko-wschodnia mentalność jest wszechobecna

Niemiec czy Amerykanin, z którym robisz interesy ma w dupie jakim samochodem jeździsz.


teraz to żeś d-----ł. Po pierwsze nie każdy turas jest biedakiem. Jak w każdym kraju są tam biznesmeni. Wstrzymałbym się z takimi stereotypami sądząc po tym że jesteś Polakiem, czyli hindusem europy. Jakbyś jeszcze mieszkał na zachodzie to bym zrozumiał
  • Odpowiedz
@iluvmypickle pełna zgoda, ale oczywiście nie wytłumaczysz tego większości społeczeństwa. Ile ja się nasłuchałem w życiu o tym, że 'jak wyjedziesz z salonu to tracisz połowę wartości', że 'liczy się dojechanie z punktu A do punktu B' albo że 'hehe jakby go było stać, to by kupił za gotówkę, a nie brał w hehe leasing'.
  • Odpowiedz